Reklama E-prenumerata Zawsze Pomorze na rok z rabatem 30%
Reklama Przygody Remusa rycerz kaszubski
Reklama

Ataki na ratowników w Kwidzynie i Tczewie. Sprawcy zatrzymani

W ostatni weekend doszło do dwóch napaści na ratowników medycznych. Sprawcami byli: nietrzeźwa 35-latka z Tczewa i 37-latek z Kwidzyna. Za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego - ratownika medycznego grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Ataki na ratowników w Kwidzynie i Tczewie. Sprawców zatrzymała policja

Autor: KPP Tczew | KPP Kwidzyn

Nietrzeźwa kobieta zaatakowała ratowników w Tczewie

W sobotę, 24 maja, przed godziną 17:00, policjanci z Tczewa zostali poinformowani o leżącej na przystanku w centrum miasta kobiecie. Na miejsce wezwano również zespół ratownictwa medycznego.

35-letnia mieszkanka powiatu tczewskiego była pod wpływem alkoholu – badanie wykazało 0,36 promila. W momencie udzielania jej pomocy przez ratowników, kobieta zaczęła wykazywać agresję – kopała, znieważała i groziła medykom. Interweniujący funkcjonariusze zatrzymali ją i przewieźli do policyjnego aresztu.

ZOBACZ TAKŻE: Tysiące ataków na ratowników medycznych. Będą surowsze kary

W niedzielę, po wytrzeźwieniu, kobieta usłyszała trzy zarzuty:

  • naruszenia nietykalności cielesnej ratowników medycznych,
  • znieważenia funkcjonariuszy publicznych,
  • kierowania gróźb karalnych.

Za te przestępstwa grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Agresor z Kwidzyna uderzył ratownika w szpitalu

W nocy z 24 na 25 maja, krótko po północy, policjanci z Kwidzyna interweniowali wobec 37-latka, który napadł na troje przechodniów. Ofiary schroniły się w klatce schodowej jednego z budynków, a napastnik próbując dostać się do środka, wybił szybę i pokaleczył się szkłem.

Wezwani na miejsce ratownicy przewieźli mężczyznę do szpitala. Tam jego agresja eskalowała – zaatakował 29-letniego ratownika medycznego. Sprawca został obezwładniony i zatrzymany. Trafił do policyjnej celi, a w poniedziałek usłyszy zarzut naruszenia nietykalności funkcjonariusza publicznego.

Ratownicy medyczni coraz częściej ofiarami przemocy

Zawód ratownika medycznego niesie ze sobą rosnące zagrożenia. W styczniu tego roku w Siedlcach zginął 64-letni ratownik, zaatakowany przez pijanego pacjenta. Statystyki są alarmujące – rocznie odnotowuje się nawet 350 tysięcy ataków na ratowników, z czego ponad 3 tysiące przypadków wymagało pomocy medycznej.

CZYTAJ TEŻ: Plaga ataków na lekarzy i ratowników. Nawet 350 tysięcy razy rocznie! Jak skutecznie chronić medyków?
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaPrzygody Remusa rycerz kaszubski
ReklamaNewsletter Zawsze Pomorze - zapisz się
Reklama