Kaszubi są wspólnotą manifestującą na zjazdach radość z powodu utworzenia w 1999 roku Samorządu Województwa Pomorskiego, w którego skład weszły obszary zamieszkiwane tradycyjnie przez Kaszubów. Było to spełnienie marzeń i postulatów kilku pokoleń działaczy tworzących ruch kaszubski.
Tegoroczny XXVI Międzynarodowy Zjazd Kaszubów odbędzie się w sobotę, 5 lipca w Szemudzie. Zjadą tam Kaszubi i ich sympatycy z różnych stron Pomorza, kraju i świata, by – jak co roku – spotkać się i wspólnie wyrazić dumę z pochodzenia, a także zaprezentować osiągnięcia w rozwoju języka, podtrzymywanie tradycji i wzmacnianie swojej identyfikacji z regionem. Widowiskowo zapowiada się próba bicia rekordu w jednoczesnej grze na diabelskich skrzypcach.
W tym roku symboliczny będzie już nie tylko tradycyjny przejazd specjalnym pociągiem Transcassubia, ale przede wszystkim – po raz pierwszy – przemieszczanie się samochodami i autokarami drogą ekspresową S6, która od 19 marca tego roku (czyli Dnia Jedności Kaszubów) nosi nazwę „Trasa Kaszubska – Kaszëbskô Darga”. W ten sposób wypełnił się postulat Kaszubów wygłoszony na ostatnim zjeździe w Kościerzynie przez Jana Wyrowińskiego, prezesa Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego. Decyzją ministra infrastruktury, droga ekspresowa S6 została nazwana „Trasa Kaszubska – Kaszëbskô Darga”, i to na całej długości – od Gdańska do Szczecina.
To spektakularny sukces Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, Kaszubskiego Zespołu Parlamentarnego oraz sejmików wojewódzkich: pomorskiego i zachodniopomorskiego. To swoisty manifest, że Kaszubi są tu, mają swoją historię i swoje miejsce na mapie Polski. Każdy kilometr tej drogi to symbol drogi, jaką przeszła kaszubska społeczność – od rozproszenia po jedność, od wstydliwości do dumy z bycia Kaszubami.
Sukcesem całej społeczności kaszubskiej jest fakt, że od 20 lat w 400 szkołach nauczany jest język kaszubski, a od dekady na Uniwersytecie Gdańskim funkcjonuje kierunek etnofilologia kaszubska. To ogromna szansa na to, by kaszubszczyzna przetrwała i się rozwijała. To inwestycja w przyszłość, dzięki której kolejne pokolenia Kaszubów będą miały nie tylko wiedzę, ale i kompetencje, by być ambasadorami swojego regionu.
Kaszubów łączy jedna kaszubska tożsamość, choć mieszkają w różnych, oddalonych od siebie częściach regionu, a nawet krajach. Na zjazdach wymieniają się doświadczeniem, energią, pomysłami i przynależnością do społeczności zrzeszonej. Bo – jak podkreślają – „zrzeszonëch naju nicht nie złómie” (zrzeszonych nikt nas nie złamie).
Zjazdy Kaszubów to moment, kiedy to wszystko wybrzmiewa najpełniej. Niech więc te spektakularne zjazdy trwają i rosną w siłę. Bo nie ma nic piękniejszego niż Kaszubi razem – dumni, radośni i pewni swojej tożsamości. Zawsze Kaszuby – Wiedno Kaszëbë!
Napisz komentarz
Komentarze