Czym jest bunkrowanie LNG metodą truck-to-ship?
Bunkrowanie „truck-to-ship” to bezpośrednie tankowanie statków przy użyciu autocystern, w tym przypadku skroplonym gazem ziemnym (LNG). Jak informuje firma Elanger, rozwiązanie to umożliwia elastyczne i bezpieczne zaopatrywanie jednostek pływających w paliwo w portach morskich. Do tej pory Elenger miał na swoim koncie ponad 6000 operacji bunkrowania LNG metodą „truck-to-ship” głównie w portach Tallin, Helsinki, Hanasaari i Hanko. Teraz próbę wykonano w Polsce.
− Cieszymy się z tego historycznego kroku na polskim rynku. To efekt wieloletniego doświadczenia naszych specjalistów w dostawach LNG oraz w budowie stacji regazyfikacji. Teraz z powodzeniem przenosimy te kompetencje na rynek bunkrowania - mówi Marius Kairys, prezes Elenger.
CZYTAJ TEŻ: Wodowanie pierwszego promu Ro-Pax w Gdańskiej Stoczni „Remontowa”
Prom z Gdańska jako pierwszy zatankowany przez Elenger w Polsce
Pierwszy bunkrowany przez Elenger statek to nowoczesny prom do przewozu 400 pasażerów oraz samochodów, który jest wyposażony w cztery dwupaliwowe silniki (LNG/diesel). Przy pomocy trzech należących do Elenger autocystern do kriogenicznego zbiornika promu podano 139 metrów sześciennych skroplonego gazu ziemnego.
- Było to pierwsze tankowanie tej nowej jednostki, dlatego operację bunkrowania poprzedziły drobiazgowe przygotowania. Najpierw przetestowano i zatwierdzono przez towarzystwo klasyfikacyjne DNV wszystkie układy zasilania, kontroli, wentylacji i bezpieczeństwa będące integralną częścią systemu LNG. Silniki sprawdzono wstępnie na paliwie konwencjonalnym, a następnie zbiornik LNG osuszono i schłodzono ciekłym azotem do -130°C oraz przetestowano na szczelność, co pozwoliło potwierdzić gotowość promu do przyjęcia LNG – informują w firmie Elanger.
To pierwszy z trzech promów zamówionych dla spółki Polskie Promy. Ma być gotowy w 2025 roku. Gdańska Stocznia „Remontowa” buduje promy w ramach kontraktu podpisanego 26 listopada 2021 roku. Dwie z zamówionych jednostek pływać będą w barwach Unity Line, czyli spółki zależnej Polskiej Żeglugi Morskiej, a jedna trafi do Polskiej Żeglugi Bałtyckiej (Polferries). Częścią podpisanej umowy jest list intencyjny, zawierający opcję budowy czwartego promu.
























Napisz komentarz
Komentarze