Ostatni mecz Polaków w trzecim tygodniu fazy grupowej VNL rozpoczął się od wymiany ciosów. Francuzi jako pierwsi zapisali punkt, ale błyskawicznie odpowiedział Wilfredo Leon. Pierwszy set był niezwykle wyrównany – oba zespoły imponowały zagrywką i blokiem, a gra toczyła się punkt za punkt. Ostatecznie to Biało-Czerwoni, po dramatycznej walce na przewagi, zwyciężyli 32:30.
W drugiej partii role się odwróciły. To Francuzi złapali rytm, lepiej radzili sobie w ataku i skutecznie wykorzystywali błędy Polaków. Choć nasi siatkarze gonili wynik, w końcówce lepsza okazała się drużyna Andreii Gianiego.
Trzecia odsłona znów przyniosła dobre otwarcie ze strony Polaków. Dzięki skutecznym blokom i sprytnym zagraniom m.in. Tomasza Fornala oraz Jakuba Nowaka, drużyna Nikoli Grbicia zyskała przewagę, której nie oddała do końca seta (25:20).
Czwarty set rozpoczął się po myśli Polaków, którzy po asie serwisowym Jakuba Kochanowskiego prowadzili 6:4. Mimo chwilowej dominacji, Francuzi wrócili do gry i końcówka znów była zacięta. Antoine Brizard zakończył partię kiwką i doprowadził do tie-breaka.
Decydujący set to kolejny pokaz walki i determinacji z obu stron siatki. Gdy na tablicy pojawił się wynik 13:11 dla Polski, Biało-Czerwoni nie wypuścili już zwycięstwa z rąk. Mecz zakończył Wilfredo Leon, który był także najlepiej punktującym zawodnikiem spotkania.
To wartościowe zwycięstwo nad mocnym rywalem i dobra zapowiedź przed kolejną fazą Ligi Narodów. Polacy w ćwierćfinale zagrają w Chinach z reprezentacją Japonii.
Polska – Francja 3:2 (32:30, 20:25, 25:20, 23:25, 15:12).
























Napisz komentarz
Komentarze