Sopot Beach Rugby i Memoriał Edwarda Hodury
W sopockim turnieju wystartowały 23 drużyny, a oprócz sportowej rywalizacji nie zabrakło dobrej atmosfery i zapowiedzi, że za rok wszyscy znów wrócą do letniej stolicy Polski. Mecze 5-osobowych drużyn toczyły się na piaszczystym boisku i trwały dwa razy po pięć minut. Mimo gry na piasku, także tym mokrym, wszystkie drużyny zaprezentowały ambitna postawę i – co charakterystyczne dla tej odmiany rugby – widowiskową grę. Kibicom, turystom i plażowiczom to się podobało.
PRZECZYTAJ Sopot Beach Rugby 2025. Wielkie sportowe emocje i memoriał Edwarda Hodury
- To fantastyczna sprawa, kiedy między sezonami rugbistki i rugbiści mogą spotkać się w takiej formie rywalizacji i zabawy w rugby - mówi Tomasz Stępień, jeden z dwóch selekcjonerów kadry narodowej w rugby, pełniący podczas sopockiego turnieju rolę sędziego.
W turnieju mężczyzn bezkonkurencyjni okazali się goście z Portugalii, czyli Clube de Rugby de Juromenha. To mistrzowie swojego kraju w plażowym rugby. W finale pokonali oni Lechię Gdańsk 6:1 (każde przyłożenie liczone było jako punkt).

Gdańszczanie grali m.in. z nowym trenerem Markiem Płonką juniorem w składzie, który wraz z Rafałem Janeczko poprowadzi biało-zielonych w nowym sezonie. Trzecie miejsce przypadło Banitom z Poznania, którzy pokonali Posnanię. W jej barwach wystąpił, na co dzień grający w Arce Gdynia, reprezentant Polski Szymon Sirocki.
Końcowa klasyfikacja turnieju mężczyzn Sopot Beach Rugby 2025:
- Clube de Rugby de Juromenha (Portugalia)
- RC Lechia Gdańsk
- Banici Poznań
- Posnania RC
- Hegemon Mysłowice
- KR Miedziowi Lubin
- Fundacja Sport Bez Barier
- RC Legia Warszawa
W rywalizacji kobiet najlepsza była Legia Warszawa, która w trzyzespołowym turnieju wyprzedziła debiutujące w Sopot Beach Rugby Szeptuchy Białystok i Mazovię Mińsk Mazowiecki.
PRZECZYTAJ TEŻ Energa Ogniwo Sopot z brązowym medalem ekstraligi rugby
12 drużyn w Sopot Beach Rugby - Heroes
Turniej amatorski, rozgrywany pod nazwą Sopot Beach Rugby - Heroes, zgromadził 12 drużyn. Najlepszy okazał się zespół Topos, który w finale pokonał Jagiellonian Barbarians z Krakowa. Trzecie miejsce zajęli weterani Lechii Gdańsk.
- Bardzo chcieliśmy wygrać, ale i tak bardzo się cieszymy z drugiego miejsca, bo trenujemy razem dopiero od czterech miesięcy - mówi Hubert Kisiel z Jagiellonian Barbarians.
Impreza ma też swój wymiar tradycyjny i sentymentalny. Memoriał Edwarda Hodury to hołd dla wybitnej postaci w historii sopockiego i polskiego rugby. Jego synowie, Jarosław i Sylwester, przez lata grali w Ogniwie Sopot i reprezentacji Polski. Młodszy z braci - Jarosław co roku organizuje turniej poświęcony ojcu, najpierw w formule rugby 7-osobowego na stadionie przy ul. Jana z Kolna, który nosi imię Edwarda Hodury, a od 13 lat już na sopockiej plaży.
























Napisz komentarz
Komentarze