Groźna sytuacja w autobusie w Gdyni. Pijany pasażer z nożem na pokładzie
Pasażerowie autobusu linii 109, podróżujący w ostatnią niedzielę 3 sierpnia po południu przez gdyński Grabówek przeżyli chwile grozy, kiedy do wozu wsiadł agresywny, wyraźnie znajdujący się pod wpływem alkoholu mężczyzna, który w ręku miał nóż sprężynowy. Wulgarnymi słowy groził kierującej autobusem, ponieważ - według jego słów - poprzedni wóz tej samej linii nie zabrał go z przystanku. Dostało się też pasażerom, którzy usłyszeli od napastnika, że wszystkich pozbawi życia.
Prowadząca autobus nie straciła zimnej krwi - korzystając z systemu łączności radiowej zaalarmowała dyspozytora ZKM oraz innych kierowców. W zdecydowany sposób podjęła rozmowę z pijanym agresorem, w rezultacie ten wysiadł sam na najbliższym przystanku. W drodze znajdowali się już policjanci, wezwani przez dyspozytora ZKM, który śledził rozwój wydarzeń przez system monitoringu.
CZYTAJ TEŻ: Pijany leżał na torach i nie miał siły wstać! Chwile grozy na stacji SKM w Gdańsku
To nie pierwszy raz – pani Izabela już wcześniej zatrzymała pijanego kierowcę
Dla bezpieczeństwa pasażerów i własnego, prowadząca autobus odjechała z przystanku, wszak nietrzeźwy napastnik mógł wrócić. Pani Izabela już nie po raz pierwszy wykazała się opanowaniem i zdecydowaniem, w 2019 roku zatrzymała nietrzeźwego kierowcę, który wydmuchał 2,5 promila alkoholu.
Prezydent Gdyni: „Może Pani mówić o sobie: jestem bohaterką”
W mediach społecznościowych, za bohaterską postawę, kierującej autobusem podziękowała prezydent Gdyni, Aleksandra Kosiorek.
- Składam Pani wyrazy najwyższego szacunku oraz podziękowania za wzorową postawę podczas incydentu, jaki miał miejsce w niedziele popołudnie 3 sierpnia br. - napisała pod adresem kierującej autobusem ZKM prezydent Gdyni Aleksandra Kosiorek. - Mimo realnego zagrożenia zdrowia i życia zarówno swojego jak i pasażerów wykazała się Pani ogromną odwagą oraz zachowała niezwykłą przytomność umysłu, które najprawdopodobniej przyczyniły się do uniknięcia tragedii. Życie ludzkie jest bowiem jedną z najważniejszych wartości. Tym bardziej na najwyższe uznanie zasługuje fakt, że w momencie tak wielkiej próby nie pozostała Pani bierna na zagrożenie swoich pasażerów. Jestem dumna, że takie osoby jak Pani na co dzień pracują w Gdyni, dzieląc się swoim zaangażowaniem i profesjonalizmem z innymi mieszkańcami. Z takimi ludźmi możemy się czuć bezpiecznie, wiedząc, że nawet w tak trudnych momentach, możemy liczyć na pomoc takich osób jak Pani.
Pani Izabela oprócz wielu gratulacji, ma być też nagrodzona przez pracodawcę - PKM w Gdyni.
























Napisz komentarz
Komentarze