Reklama E-prenumerata Zawsze Pomorze na rok z rabatem 30%
Reklama Przygody Remusa rycerz kaszubski
Reklama

Nie miał prawa jazdy i uciekał przed policją ulicami Gdańska. W aucie wiózł małe dziecko

36-letni mieszkaniec Gdańska uciekał przed policją, przejeżdżając skrzyżowanie na czerwonym świetle i łamiąc szereg przepisów. W aucie znajdowała się jego partnerka i 5-letnie dziecko. Mężczyzna nie miał prawa jazdy i mógł być pod wpływem narkotyków.
36-latek bez prawa jazdy uciekał ulicami Gdańska. W aucie wiózł małe dziecko
Pościg ulicami Gdańska: 36-latek bez prawa jazdy uciekał przed policją z dzieckiem w aucie. Policja nie wyklucza, że był pod wpływem środków odurzających

Autor: KMP Gdańsk

Pościg ulicami Gdańska. Kierowca zignorował czerwone światło

Do dramatycznego zdarzenia doszło w środę, 6 sierpnia, wczesnym popołudniem. Policjanci drogówki zauważyli na ul. Podwale Przedmiejskie, jak kierujący samochodem Citroen przejeżdża skrzyżowanie na czerwonym świetle. Funkcjonariusze natychmiast wydali mu sygnał do zatrzymania.

Kierowca początkowo zwolnił, ale zaraz potem przyspieszył i podjął próbę ucieczki, nie reagując na sygnały świetlne i dźwiękowe policyjnego radiowozu.

CZYTAJ TEŻ: Siedział w samochodzie z raną od noża. Zarzut usiłowania zabójstwa dla sprawcy ataku

Pościg zakończył się na ul. Kurzej, gdzie kierowca wjechał w ulicę jednokierunkową i został zablokowany przez funkcjonariuszy. Po drodze złamał szereg przepisów drogowych. Podczas interwencji mężczyzna stawiał czynny opór i nie wykonywał poleceń. Policjanci musieli użyć środków przymusu bezpośredniego.

Po wylegitymowaniu okazało się, że 36-letni mieszkaniec Gdańska nigdy nie posiadał prawa jazdy.

(fot. KMP Gdańsk)

W aucie partnerka i dziecko. Wezwano ratowników

W samochodzie znajdowała się jego partnerka z 5-letnim synkiem. Na miejsce wezwano Zespół Ratownictwa Medycznego - ratownicy orzekli, że dziecku na szczęście nic się nie stało.

To nie koniec pseudowyczynów kierowcy bez uprawnień - jak wyjaśniał policjantom, uciekał z powodu stresu, kiedy policjanci dali mu sygnał do zatrzymania. Wewnątrz samochodu znaleziono dwie połówki tabletek, tester narkotykowy wykazał w nich obecność morfiny. Pojawiło się podejrzenie, że mężczyzna może się znajdować pod wpływem środków psychotropowych, dlatego pobrano mu krew do badań.

ZOBACZ TEŻ: 45-letni pseudokibic z Gdańska zatrzymany za narkotyki. Miał je w zamrażarce

Gdańszczanin został zatrzymany, w areszcie czeka na zarzuty. Za samo niezatrzymanie do policyjnej kontroli grozi mu kara do 5 lat więzienia, kierowanie pojazdem pod wpływem środków odurzających zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności, prowadzenie auta bez uprawnień grozi karą aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny nie niższej od 1500 złotych. We wszystkich ww. sytuacjach sąd orzeka również zakaz prowadzenia pojazdów.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaPrzygody Remusa rycerz kaszubski
ReklamaNewsletter Zawsze Pomorze - zapisz się
Reklama