Awaria wyświetlaczy na dworcu w Gdańsku trwa od miesięcy
Trudno się dziwić pasażerom, bo awaria wyświetlaczy z przyjazdami i odjazdami pociągów trwa (z krótką przerwą) niemal od początku roku. Właścicieli dworca (PKP S.A.), nie zmobilizował do naprawy awarii nawet sezon turystyczny, który wraz napływem turystów tylko sytuację pogorszył. Za trzy tygodnie wakacje już się kończą, ale nadziei na „oduroczenie” dworcowego systemu elektronicznego nie widać.
- Powodem awarii jest uszkodzenie systemu dynamicznej informacji pasażerskiej. Jego naprawa okazała się zbyt skomplikowana, dlatego nieznana jest data uruchomienia wyświetlaczy – tłumaczy Agnieszka Jurewicz z Biura Komunikacji PKP S.A.
PKP odsyła do... papierowych rozkładów
Rzecznik kieruje podróżnych do papierowych wersji rozkładu jazdy znajdujących się w holu głównym i do pracowników dworca, którzy udzielają informacji dotyczących przyjazdów i odjazdów pociągów.
CZYTAJ TAKŻE: Gdański dworzec najpiękniejszy! Tak zdecydowali pasażerowie
Pasażerowie oburzeni. „To wstyd dla Gdańska”
- Taki piękny dworzec, wydano na jego remont tyle pieniędzy, a PKP nie może poradzić sobie z wydawałoby się tak prozaicznym problemem. To wstyd dla Gdańska – nie kryje złości mieszkanka Tczewa, która od wielu lat trasę do Gdańska i z powrotem pokonuje od poniedziałku do piątku. – Ja mam rozkład jazdy niemal w głowie, ale naprawdę współczuję przyjezdnym.

Wyświetlacze zaklejone. Kiedy awaria zostanie usunięta?
Alternatywą dla podróżujących - poza papierowymi rozkładami jazdy - jest jeszcze strona internetowa PKP, na której można sprawdzić godziny odjazdu, peron, numer i szczegóły trasy swojego pociągu.
- To dla tych, co mają czas i wcześniej przygotowują się do podróży. Dla turysty, który wpada zasapany na dworzec i szuka szybkiej, przejrzystej informacji to ogromne utrudnienie. Ta awaria i papierowe rozkłady jazdy cofają ten niby nowoczesny dworzec do poprzedniego wieku – ocenia jeden z podróżnych szukając informacji o swoim połączeniu do Krakowa
Aktualnie dworcowe wyświetlacze są zaklejone. Możemy na nich jedynie przeczytać, że trwają prace nad ich naprawą. Kiedy to się stanie? Tego nie wie nikt, nawet PKP.
























Napisz komentarz
Komentarze