W efekcie strajków 1980 roku, władze zgodziły się m.in. na utworzenie nowych, niezależnych, samorządnych związków zawodowych, prawo do strajku, budowę pomnika ofiar Grudnia 1970, transmisje niedzielnych mszy św. w Polskim Radiu i ograniczenie cenzury.
Znaczenie sierpniowych strajków oraz porozumień je kończących okazało się daleko większe niż się wówczas wydawało i niż wynikało to z podpisanych dokumentów. To była iskra, która dała ludziom siłę, jak również doprowadziła do przełomu w Polsce. Chociaż na odzyskanie wolności Polska musiała czekać jeszcze niemal dziesięć lat, przechodząc w tym czasie przez koszmar stanu wojennego, to finalnie strajki i porozumienia podpisane przez Lecha Wałęsę przyniosły efekt podczas czerwcowych wyborów do Sejmu i Senatu w 1989 roku.
Na tej fali pokojowo udało się doprowadzić do obalenia komunizmu w Polsce, wprowadzenia systemu demokratycznego, decentralizacji władzy, kompetencji i finansów. Ruch solidarnościowy połączył ludzi z bardzo różnych grup zawodowych i społecznych. Połączyła ich wspólna walka o przywrócenie obywatelskiej godności oraz elementarnych praw człowieka.
Solidarność z lat 80. była dziełem bardzo wielu ludzi o różnych poglądach, których drogi rozeszły się, kiedy Polska odzyskała niepodległość. Ale dzięki tamtemu zwycięstwu żyjemy dzisiaj w wolnym, suwerennym kraju. I oby tak było zawsze. Wyciągnijmy pozytywne wnioski z przeszłości z korzyścią dla przyszłości. Bo nic nie jest nam dane raz na zawsze.
Henryka Krzywonos-Strycharska, sygnatariuszka Porozumień Sierpniowych, która przed 45 laty reprezentowała strajkujących tramwajarzy, twierdzi, że wolność jest dla niej spełnieniem wszystkich marzeń. Ale – w rozmowie z red. Dorotą Abramowicz, którą publikujemy w portalu – apeluje do młodych i ich przestrzega. Jej zdaniem, młodzi powinni zrobić wszystko, żeby nie utracić wolności, żeby nie zrobić żadnej głupoty, która uderzy w ich rodziny.
– Jeśli tego nie zrozumieją, będzie tragicznie – podkreśla.
Warto to wziąć sobie do serca, by wolność zachować. Bo o naszą wolność, suwerenność, solidarność musimy dbać każdego dnia i wzajemnie się szanować, pomimo ogromnych podziałów społecznych oraz różnic politycznych.
Pamięć o roli Solidarności, pamięć o tamtych wydarzeniach i ich znaczeniu dla naszego życia jest naszą powinnością. Dzięki Solidarności upadł komunizm, runęły mury, udało się wywalczyć nowy standard życia i nadzieję na lepsze jutro. Nie zmarnujmy tego oraz nie roztrwońmy tego wielkiego zwycięstwa dla bieżących interesów politycznych.
Pamiętajmy: wolność to możliwość bycia sobą i wyboru własnej drogi bez strachu oraz przymusu. I niech tak pozostanie.
























Napisz komentarz
Komentarze