Reklama E-prenumerata Zawsze Pomorze na rok z rabatem 30%
Reklama Przygody Remusa rycerz kaszubski
Reklama

Akcja ratunkowa na Zatoce Gdańskiej. Jacht nabierał wody, do akcji ruszyła Straż Graniczna

Szybka reakcja służb uratowała sześcioosobową załogę jachtu, który zaczął nabierać wody na Zatoce Gdańskiej. Na pomoc jako pierwsza ruszyła jednostka SG-215 Straży Granicznej, a w akcji uczestniczyły również jednostki SAR.
Jacht tonął na Zatoce Gdańskiej. Na ratunek ruszyła Straż Graniczna
Na Zatoce Gdańskiej zaczął tonąć jacht z polską załogą. Na ratunek ruszyły Straż Graniczna i SAR. Jacht odholowano do portu w Górkach Zachodnich

Autor: MOSG

Jacht zaczął tonąć na wodach Zatoki Gdańskiej. Służby ruszyły na pomoc

Do niebezpiecznego incydentu doszło w środę, 10 września, po godzinie 13. Sześcioosobowa załoga jachtu, pływającego pod polską banderą, na kanale UKF zaalarmowała służby, że żaglówka nabiera wody.

CZYTAJ TEŻ: Jacht Milou rozbił się na falochronie Portu Północnego w Gdańsku. Żeglarz wypadł za burtę

Na wezwanie o pomoc natychmiast zareagowała jednostka pływająca SG-215  Straży Granicznej. W akcji ratowniczej wzięły również udział jednostki Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa SAR. 

- Po dopłynięciu do jachtu załoga SG-215 otrzymała informację od załogantów jachtu, że nie wymagają podjęcia na burtę - przekazała Komenda Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku. - Na miejsce dopłynęła jednostka Sztorm, następnie R3, na pokład której przeszło czterech załogantów jachtu. Dwie osoby pozostały na nim i wypompowywały wodę. 

Akcja zakończyła się szczęśliwie, nikomu nic się nie stało. Jacht odholowano po portu w Górkach Zachodnich.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaPrzygody Remusa rycerz kaszubski
ReklamaNewsletter Zawsze Pomorze - zapisz się
Reklama