Gdańsk planuje budżet na 2026 rok. Deficyt 655 mln zł i największe inwestycje w historii miasta

Rekordowe inwestycje w Gdańsku. Priorytety na 2026 rok

Budżet na 2026 rok to rekordowe wartości, zarówno po stronie dochodów, jak i wydatków przekroczymy 6 miliardów złotych. Utrzymujemy nadwyżkę operacyjną, która pozwala nam sięgać po środki zewnętrzne, a jednocześnie planujemy rekordowe inwestycje na poziomie ponad miliarda złotych. To pokazuje stabilną kondycję finansową miasta i naszą determinację, by rozwijać Gdańsk w obszarach kluczowych dla mieszkańców – od komunikacji publicznej po edukację.

Aleksandra Dulkiewicz / prezydent Gdańska

Najważniejsze inwestycje w Gdańsku w 2026 roku

Rok 2026 będzie rekordowy pod względem inwestycji. Największe środki trafią na rozwój komunikacji publicznej i infrastruktury drogowej:

• 801,2 mln zł – budowa trasy tramwajowej Gdańsk Południe-Wrzeszcz (z dofinansowaniem w wysokości 260 mln zł z programu FEnIKS),
• 81,5 mln zł – kontynuacja budowy Nowej Świętokrzyskiej,
• 55 mln zł – nowa linia tramwajowa w ul. Klonowej,
• 126,6 mln zł – zakup 30 autobusów elektrycznych i 5 midibusów (90 mln zł z KPO),
• 112 mln zł – rozbudowa infrastruktury rowerowej,
• 61,5 mln zł – nowe żłobki i rozbudowa istniejących placówek,
• 48 mln zł – budowa 271 mieszkań komunalnych,
• 116,2 mln zł – infrastruktura sportowo-rekreacyjna, w tym basen przy ul. Legionów,
• 78 mln zł – Dom Literatury,
• 39,6 mln zł – rewitalizacja rynku Oruńskiego i placu Wałowego.

– Do tego dochodzą projekty społeczne działania dla klimatu i rewitalizacji dzielnic. To ambitny plan, który odpowiada na potrzeby mieszkańców – dodaje prezydent Gdańska.

Bezpieczny poziom zadłużenia Gdańska

Jak zapewnia prezydent Gdańska, finanse miasta pozostają stabilne. 

• Wskaźnik spłaty zobowiązań wyniesie 4,47 proc., a poziom zadłużenia planowany jest na 32,8 proc. dochodów. 

To właśnie ten bufor bezpieczeństwa pozwala miastu mierzyć się z poważnymi wyzwaniami systemowymi, takimi jak luka w finansowaniu oświaty w wysokości 890,7 mln zł, którą Gdańsk musi pokryć z własnych środków, czy prognozowany spadek dochodów z podatku CIT o 180 mln zł.