Wejherowo: Pijany 42-latek zdemolował 6 aut i groził żonie

Zniszczenie samochodów na parkingu w Wejherowie. Lista uszkodzonych aut

Informację o zniszczonych samochodach zaparkowanych obok siebie na jednym z osiedli w Wejherowie policjanci otrzymali w niedzielę, 30 listopada przed godz. 23.00. 

– Na miejsce pojechali funkcjonariusze, którzy po chwili zatrzymali sprawcę tych przestępstw – informuje asp. sztab. Anetta Potrykus, oficer prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Wejherowie. – Jak ustalono, 42-latek uszkodził aż sześć aut.

Wśród zniszczonych pojazdów znalazły się:

• bmw – rozbita przednia szyba i zniszczone lusterko,
• nissan – zerwane lusterko i zgnieciony błotnik,
• toyota – zarysowane szyba i błotnik,
• opel – wbity nóż w maskę, co spowodowało dziurę w pokrywie silnika,
• hyundai – zarysowane tylny błotnik i szyba,
• renault – pęknięcie przedniej szyby.

Dodatkowo sprawca markerem pomalował szybę drzwi wejściowych do jednej z klatek schodowych.

Nietrzeźwy 42-latek zatrzymany przez policję

Badanie zatrzymanego mężczyzny alkomatem wykazało, że w jego organizmie znajdowały się ponad 2 promile alkoholu. Funkcjonariusze zabezpieczyli przy nim: 

• nóż o długości około 40 cm,
• marker
• oraz pistolet na kulki, który chwilę wcześniej porzucił i ukrył w pojemniku na odzież.

Na miejscu pracował technik kryminalistyki, który przeprowadził oględziny uszkodzonych samochodów oraz drzwi do klatki schodowej.

Groźby wobec żony i interwencja policji

– Śledczy ustalili, że przed tym zdarzeniem 42-latek umówił się na spotkanie z żoną, z którą jest skonfliktowany – mówi rzeczniczka wejherowskiej policji. – Do spotkania miało dojść w mieszkaniu koleżanki żony. Ostatecznie jednak tak się nie stało. Powód? 42-latek był agresywny i nietrzeźwy. Rozzłoszczony na sytuację mężczyzna, wychodząc z budynku zaczął niszczyć samochody, które napotkał na swojej drodze – dodaje rzeczniczka.

Konsekwencje prawne dla sprawcy z Wejherowa

Mężczyzna spędził dwie noce w policyjnym areszcie i w środę, 3 grudnia usłyszał zarzuty. Prokurator nałożył na niego policyjny dozór, co oznacza, że musi stawiać się dwa razy w tygodniu w jednostce policji. 42-latek ma też zakazy: zbliżania się do żony na odległość mniejszą niż 100 metrów, kontaktowania się z nią w jakikolwiek sposób, oraz nakaz natychmiastowego opuszczenia mieszkania na trzy miesiące, z uwagi na to, że groził kobiecie zrobieniem krzywdy.