Śmierć Leszka Gierszewskiego to bez wątpienia ogromna strata dla rodziny, pracowników i lokalnej społeczności. Twórwca potęgi bytowskiego Drutexu dał się poznać nie tylko jako skuteczny biznesmen, ale przede wszystkim człowiek, któremu na sercu leżał los wielu. Hojnie wspierał nie tylko lokalny sport, ale również m.in. miejsowcą bibliotekę, Komendę Powiatową Policji, Szpital Powiatu Bytowskiego czy Powiatowy Urząd Pracy w Bytowie. Na pomoc Leszka Gierszewskiego mogły liczyć także rodziny poszkodowane w nawałnicy 2017 roku, a także od lat, wiele innych rodzin pozostających w trudnej sytuacji materialnej. Ale lista przykładów jego filantropijnej działalność jest znacznie dłuższa.
- To najtrudniejszy moment naszego życia, ale wierzę, że pamięć o Twojej dobroci, optymizmie, charyzmie i odwadze będzie dla nas wsparciem. Odmieniłeś życie wielu ludzi, inspirowałeś - mówiła w trakcie mowy pogrzebowej żona zmarłego prezesa, Kamila Gierszewska, cytowana przez serwis ibytow.pl. - Potrafiłeś sprawić, że każdy czuł się potrzebny i ważny, że każdy chciał uczestniczyć w realizacji swoich marzeń, planów i aspiracji. Dzięki Tobie wszyscy stawaliśmy się lepszymi ludźmi. Martwiłeś się bardziej o innych niż o siebie
Oklaski dla prezesa Drutexu
O tym, że śmierć prezesa poruszyła wielu jego pracowników, niech zaświadczy fakt, że w dniu pogrzebu, gdy karawan z ciałem wjechał na teren firmy, liczna kadra zgromadzona przed biurowcem, pożegnała go kilkuminutowymi oklaskami. Miało to być ostatni, symboliczny objazd prezesa po terenie zakładu.
CZYTAJ TEŻ: Nie żyje Leszek Gierszewski, założyciel i prezes firmy Drutex z Bytowa. „Firma i jej pracownicy byli dla niego życiową pasją”
Firma dziękuje za wsparcie
Dzień po pogrzebie Leszka Gierszewskiego, na oficjalnym fanpage'u firmy ukazał się wpis, w którym zarząd dziękuje wszystkim, którzy tworzyszli zmarłemu prezesowi w ostatniej drodze.
- Dziękujemy za obecność, za każde słowo wsparcia, za wyrazy szacunku i pamięci. Wasza licznie okazywana solidarność stała się dla nas niezwykłą siłą w tym trudnym czasie, a świadomość, jak wielu z Was ceniło i szanowało Prezesa, jest dla nas źródłem ogromnego wzruszenia i wdzięczności. Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy swoją obecnością, gestami oraz modlitwą oddali hołd Człowiekowi, którego pasja, wizja i pracowitość na zawsze pozostaną fundamentem naszej firmy.
Drutex pod nowym kierownictwem
Zgodnie z wolą Leszka Gierszewskiego, jedynym akcjonariuszem firmy została jego żona, Kamila Gierszewska, która od wielu lat razem z nim zarządzała bytowską spółką. Gierszewska stanęła na czele 3-osobowego zarządu, który po jego śmierci kieruje firmą. Krótko po śmierci prezesa Drutexu, w specjalnym komunikacie firma zapewniła, że "współpraca z partnerami biznesowymi będzie kontynuowana na dotychczasowych zasadach, a wszystkie procesy operacyjne pozostają w pełni zabezpieczone".
– Dziedzictwo Leszka Gierszewskiego – jego wizja, determinacja i troska o ludzi – pozostają fundamentem naszej działalności. Wspólnie będziemy kontynuować jego dzieło, dbając o dalszy rozwój i bezpieczeństwo spółki – powiedziała dr Kamila Gierszewska, wiceprezes Zarządu Drutex S.A
ZOBACZ TAKŻE: Drutex pod nowym kierownictwem. Kamila Gierszewska jedynym akcjonariuszem
"Król okien". Sylwetka Leszka Gierszewskiego
Leszek Gierszewski był postacią znaną nie tylko na Pomorzu. Biznesmen, który uosabiał amerykański mit od pucybuta do milionera. Z tym, że w jego przypadku wszystko zaczęło się od produkcji doniczek.... a skończyło na wielkiej firmie, produkującej okna. W pewnym momencie przylgnęło nawet do niego określenie "król okien". Słysząc to, zżymał się: - Co to znaczy król? Że ktoś ma władzę? Ja wolę stać raczej w drugim szeregu. Stamtąd wszystko lepiej się widzi i wydaje się lepsze dyspozycje. Wystarczy mi, że w branży wyznaczamy standardy i sprzedajemy nasze okna na cały świat - mówił.
























Napisz komentarz
Komentarze