Reklama Energa włącza kulturę
Reklama
Reklama

ZOMO pałowało ludzi. Inscenizacja w Gdańsku w rocznicę stanu wojennego

Na Długim Targu w Gdańsku ok. 100 rekonstruktorów wcieliło się w role zomowców, którzy przed laty pacyfikowali protestujących podczas stanu wojennego mieszkańców.
Kliknij aby odtworzyć

Inscenizacja w Gdańsku w 44. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego

Spacerujący  po Długim Targu w Gdańsku mieszkańcy i turyści mogli poczuć się tak, jak protestujący przeciw reżimowi generała Jaruzelskiego w 1981 roku, oglądając rekonstruktorów w oryginalnych mundurach, którzy ganiali po placu z milicyjnymi pałami w rękach swoje „ofiary”. 

(fot. Robert Rozmus | Zawsze Pomorze)

Mundurowych, którzy służyli w szeregach Zmotoryzowanych Odwodów Milicji Obywatelskiej (ZOMO) władze PRL używały do tłumienia manifestacji przeciwko komunistycznemu reżimowi. Uczestnicy tamtych wydarzeń wspominają, jak zomowcy szli w zwartym szeregu osłonięci dużymi tarczami. „Gdy otrzymali stosowny rozkaz - ruszali do ataku, bijąc pałami manifestujących cywilów. W zbiorowiska protestujących strzelano ładunkami z gazem pieprzowym.” - przypominają trudne czasy.

W niedzielę, 14 grudnia, „ofiary reżimu Jaruzelskiego” szły po Długim Targu z biało-czerwonymi flagami i transparentami, w cywilnych ubraniach mających przypominać te z epoki - można było nawet zobaczyć „kultowe” buty Relax.

Wcielający się w ofiary reżimu Jaruzelskiego szli  po Długim Targu z biało-czerwonymi flagami i transparentami, w cywilnych ubraniach mających przypominać te z epoki  (fot. Robert Rozmus | Zawsze Pomorze)

Organizatorem tego wydarzenia była gdańska Grupa Rekonstrukcji Historycznych Sojusz wraz z zespołami z całego kraju. 

- Dla odtworzenia realiów zadbano nawet o postawienie koksownika, przy którym można było się ogrzać. Wszystko niby robione na wesoło, jednak sceny ścigania i obezwładniania demonstrantów były scenami przemocy - informuje gdansk.pl

ZOBACZ TEŻ: Pokazali, jak wyglądał stan wojenny w Gdańsku [FILM]

Od wprowadzenia stanu wojennego mijają w tym roku już 44 lata. Wprowadzono go w nocy z 12 na 13 grudnia. Trwał do 22 lipca 1983 roku. Jego głównym celem było zniszczenie „Solidarności” i pacyfikacja niepodległościowych aspiracji w społeczeństwie. Zginęło wówczas 56 osób - wskutek postrzału lub pobicia. Tysiące ludzi zostały uwięzione, tysiące ludzi wybrało emigrację z Polski. Najmłodsze ofiary tamtych lat mają dziś pod sześćdziesiątkę, rodziny zabitych żyją wśród nas. Dla wielu z nich wspomnienie tamtych wydarzeń wciąż stanowi ogromną traumę.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaZiaja Sport
Reklama
ReklamaZiaja Sport
Reklama