Piotr Jacoń ostro o słowach prezesa Kaczyńskiego na temat transpłciowości

Nie milkną echa krytyki po słowach prezesa Jarosława Kaczyńskiego, który w prześmiewczy sposób wypowiedział się podczas spotkania z sympatykami swojej partii o osobach trans. Prezes PiS we Włocławku śmiał się, że istnieją ludzie, którzy do pewnej godziny chcą być nazywani mężczyzną, a następnie stwierdzają, że określają się jako kobieta. „Można mieć takie poglądy, dziwne co prawda, ja bym to badał, ale można” – powiedział Kaczyński. Z jego „dowcipu” śmiali się obecni na sali.

Nie mam siły tego komentować i te śmiechy z sali,mdli mnie pic.twitter.com/XBajsUyZc6

— Blu_chizz (@SerekBlu) June 25, 2022

Nic dziwnego, że zwłaszcza rodziców dzieci trans i osoby trans musiały takie słowa oburzyć i zaboleć.

Jeden z ostrzejszych komentarzy zamieścił na Instagramie Piotr Jacoń, popularny dziennikarz TVN 24, autor książki „My Trans”, ale przede wszystkim ojciec transpłciowej córki, którą bardzo mocno wspiera.

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Post udostępniony przez Piotr Jacoń (@piotr_jacon)

Jacoń o tym, że ma transpłciową córkę powiedział przed rokiem, po tym jak w TVN 24 pojawił się jego niezwykle poruszający reportaż o dramatach transpłciowych osób oraz ich rodzin. Niedawno dziennikarz poinformował o pozytywnym wyroku sądu w sprawie ustalenia płci będącej w trakcie tranzycji jego córki.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Transpłciowe dziecko może urodzić się w każdej rodzinie. Debata w ECS

Dziennikarz zareagował na prześmiewcze potraktowanie cudzych dramatów. I słowa Jarosława Kaczyńskiego nazwał głupotą. W swoim instagramowyn wpisie dowodzi, że prezes nie rozumie na czym polega transpłciowość. „Ja bym tego nie badał - tego, co mówi prezes. Choć pokusa jest. (...) Bo to straszny obciach zabierać publicznie głos w sprawach, o których nie ma się pojęcia - napisał gorzko Jacoń. I dalej czytamy w jego wpisie: „Głupoty nie należy badać. Należy ją piętnować, zwłaszcza, gdy jest upowszechniana i puentowana rechotem”. „Swoją drogą, gdy polityka przyłapie się na jednej głupocie, łatwo posądzić go o kolejne... Bo może o transpłciowości wie on tyle, co o praworządności, obronności, gospodarce, edukacji i w ogóle o świecie?” - spuentował dziennikarz.