Stefan W. chce, by bronił go mec. Roman Giertych

O rzekomym zawnioskowaniu o zmianę obrońcy, mówiono nieoficjalnie na korytarzach Sądu Okręgowego w Gdańsku, po ostatniej rozprawie, która odbyła się w piątek, 22 lipca. Wówczas, w obecności Stefana W. zeznawali konferansjerzy prowadzący WOŚP 13 stycznia 2019 r., jeden z ochroniarzy oraz współosadzony z 30-latkiem.

- Oskarżony przesłał w czwartek, po południu wnioski, do których sąd się ustosunkuje i na które odpowie oskarżonemu w formie pisemnej – mówiła pod koniec rozprawy sędzia Aleksandra Kaczmarek.

Tego samego dnia nie udało się potwierdzić tej informacji. Mówiono jedynie o czterech wnioskach złożonych przez Stefana W.

Roman Giertych obrońcą Stefana W.?

We wtorek, pogłoski o woli reprezentowania przez mec. Giertycha potwierdził rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gdańsku.

- O ujawnieniu wniosków stron, w tym oskarżonego decyduje sąd prowadzący sprawę. Stanowisko oskarżonego może wyrazić on sam lub jego obrońca. Oskarżony ma nadal obrońcę z urzędu w osobie adw. Marcina Kminkowskiego – poinformował sędzia Tomasz Adamski. - Rzeczywiście oskarżony w jednym z pism wymienił adw. Romana Giertycha, ale do sprawy nie zgłosił się aktualnie żaden obrońca z wyboru, również mec. Roman Giertych. Jeżeli do sprawy rzeczywiście zgłosi się obrońca z wyboru, sąd podejmie decyzję co do obrońcy z urzędu.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Przed sądem zabójca Pawła Adamowicza zamilkł. Co mówił w śledztwie?

W trakcie procesu Stefan W. wnioskował już o pełną jawność procesu, zmianę składu sędziowskiego oraz przesłuchiwanie świadków bezpośrednio na sali rozpraw. Oskarżonemu przypisuje się również „wnioski”, które do sądu mieli złożyć prezes Jarosław Kaczyński oraz prezydent Andrzej Duda, wnoszący kolejno o uchylenie aresztu oraz ułaskawienie…

Tym razem 30-latek zawnioskował o zmianę obrońcy, ze wskazaniem mec. Giertycha. Co na to znany adwokat?

Komentarz Romana Giertycha

- W przedmiotowej sprawie udzieliłem już porad prawnych jednej ze stron postępowania, której interes prawny jest sprzeczny z interesem oskarżonego – mówi mec. Roman Giertych. - W tej sytuacji, ze względu na konflikt interesów, niemożliwe jest reprezentowanie przeze mnie oskarżonego.

Kolejne czynności wskazują na próby przewlekania procesu ze strony Stefana W. Już wcześniej próbował doprowadzić do zawieszenia procesu, argumentując to złym stanem zdrowia. Kolejna rozprawa odbędzie się 8 września.