- Standard życia mieszkańców jest dla nas szalenie istotny, bo to są często nasi sąsiedzi. Jako mieszkaniec Brzeźna, doskonale wiem, z czym zmagają się mieszkańcy Brzeźna, Nowego Portu i Letnicy. Chcemy tu aktywnie działać, natomiast pamiętajmy też, że port Gdańsk jest częścią infrastruktury krytycznej – wskazał radny PiS, Andrzej Skiba podczas konferencji zorganizowanej pod siedzibą Rady Miasta Gdańska.
Jak zaznaczył, problem doskwierającego gdańszczanom pyłu węglowego to kwestia dwóch zagadnień: bezpieczeństwa energetycznego Polski oraz standardu życia mieszkańców dzielnic takich jak te wymienione wcześniej, ale też np. Stogi
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Pył węglowy w Gdańsku. Kolejne spotkanie władz miasta z Zarządem Morskiego Portu Gdańsk
Andrzej Skiba przypomniał że radni PiS pod koniec kwietnia 2023 r. skierowali do Zarządu Portu Morskiego Gdańsk pismo, w którym prosili o spotkanie mające służyć wypracowaniu rozwiązań dotyczących zanieczyszczenia powietrza pyłem. Zwrócił również uwagę, że ZPMG wspiera finansowo m.in. Klub Sportowy „Portowiec” czy kino letnie na Stogach, a w czasie pandemii COVID-19 przygotowywał posiłki dla mieszkańców i ratowników.
- To o czym mówimy dzisiaj nie jest oficjalnym stanowiskiem Portu Gdańsk – podkreślił radny i przyznał, że on ani dwoje jego obecnych na konferencji kolegów, nie są chemikami czy fizykami, a prawnikami i politologami. - Uważamy, że to, co przygotowaliśmy będzie jasne zwięzłe, krótkie i na temat – dodał.
Później Andrzej Skiba, wspólnie z Elżbietą Strzelczyk i Przemysławem Majewskim z Klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miasta Gdańska przedstawili rozwiązania sformułowane w pięciu punktach.
"Piątka dla Nowego Portu i dzielnic portowych"
- Czyszczenie ulic, chodników i infrastruktury prowadzącej do terminali portowych. Druga już taka akcja trwa od początku maja 2023 r. przez Zarząd Portu Morskiego Gdańsk i ma potrwać do połowy lipca (choć port, oprócz ZPMG tworzą inni operatorzy, kierowcy oraz spółki),
- Samochody wyjeżdżające z portu i wywożące stamtąd węgiel powinny być czyszczone we właściwy sposób, a jego ładunek był spryskiwany wodą lub odpowiednią – neutralną dla zdrowia -substancją ograniczającą pylenie (za odpowiednie kurtyny wodne czy myjnie odpowiadać powinien nie tylko ZPMG, ale też inne podmioty), konieczne jest też dostosowanie prędkości ciężarówek z węglem do tego, by ograniczyć rozsiewanie pyłu oraz zastosowanie w tym samym celu plandek,
- Stworzenie, obok dwóch już istniejących, 2-3 kolejnych punktów buforowych dla ciężarówek, co ma ograniczyć powstawanie korków,
- 4 tysiące nasadzeń drzew na terenach miejskich m.in. przy ul. Oliwskiej do wykonania przez ZPMG (to postulat, ale jak tłumaczyli radni, rozmowy na ten temat Zarząd Portu prowadzi już z gdańskim magistratem),
- Montaż nowych czujników do badania stężenia pyłów oraz weryfikacja sprawności tych już działających
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Zapylenie w Nowym Porcie. Premierze, niech pan coś zrobi – apeluje Aleksandra Dulkiewicz
Jak stwierdził radny Andrzej Skiba, trzy pierwsze rozwiązania zawarte w „piątce” są już stosowane od początku maja, a czwarty punkt ma doczekać się realizacji w najbliższych miesiącach.
Obok prezentacji programu, radni PiS skierowali też do władz miasta interpelację w sprawie współpracy gminy z Zarządem Portu Morskiego Gdańsk (w którym gmina posiada kilka procent udziałów) z pytaniami w kontekście dbałości o warunki życia gdańszczan, ale również o podłożu gospodarczym. Pytają w niej m.in. o wpływy otrzymywane przez samorząd z podatków płaconych przez ZPMG i powiązane z nim podmioty oraz o nasadzenia.
- Cieszę się, że po miesiącach problemów z pyłem w dzielnicach sąsiadujących z Portem Gdańsk, radni PiS w końcu zabrali głos. Szkoda tylko, że wybierają bezpieczne konferencje prasowe, a zabrakło ich na spotkaniu z mieszkańcami w Nowym Porcie. Usłyszeliby tam, że nasadzenia drzew nie zmniejszą problemu pyłu, który opada na dzielnicę. W tym miejscu warto dodać, że pojawienie się nowych drzew, tak zachwalanych przez radnych to nasadzenia zastępcze za wycinkę pod inwestycje realizowane przez port – komentuje Piotr Grzelak, zastępca prezydenta Gdańska ds. zrównoważonego rozwoju i inwestycji.
I dodaje: - Miasto od wielu miesięcy wspiera port w działaniach na rzecz poprawy sytuacji związanej z pyleniem. Teraz jest czas na merytoryczną pracę, a nie polityczne akcyjki, z których słyną Panowie radni.
Wesprzyj nas,
aby mieć wybór, alternatywę i dostęp do obiektywnej, wiarygodnej i rzetelnej informacji.
BEZ PROPAGANDY
Komentarze