Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza
Reklama

Protestują, a sami wylesiają. Leśnicy odpowiadają prezydentom

Prezydenci Gdanska i Sopotu, wspólnie ze społecznikami, protestowali kilka dni temu pod siedzibą Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych ws. wycinki w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. W sobotę, 7 października, leśnicy z Gdańska odpowiedzieli oświadczeniem, w którym wskazują, że wykupują działki powiększając zalesiony areał, a samorządowcom wytyka, że sami wylesiają dziesiątki hektarów.
Protestują, a sami wylesiają. Leśnicy odpowiadają prezydentom
Siedziba Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

- Drzewa są dla rządu środkiem płatniczym, z którego korzysta bez ograniczeń – argumentował w czwartek 5 października 2023 roku, na konferencji prasowej zorganizowanej przez siedzibą Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku, Marek Weryszko, kandydat z partii Zieloni na posła z Koalicji Obywatelskiej. Wspólnie z prezydentami Gdańska i Sopotu przekazał też leśnikom podpisaną przez ponad 3 tysiące osób petycję z apelem, by wstrzymać się z wycinką na liczącym 400 hektarów obszarze Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, gdzie miałby powstać rezerwat Lasy Oliwskie. - Z jednej strony boli nas serce, z drugiej niszczą nam płuca - przekonywał wówczas Jacek Karnowski.

WIĘCEJ NA TEN TEMAT CZYTAJ TTAJ: Trójmiasto nie przetrwa bez lasów. Prezydenci zawiązują koalicję w obronie TPK

W sobotę, 7 października, a więc DWA dni po briefingu zorganizowanym przez samorządowców, oświadczenie w tej sprawie przesłała Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Gdańsku.

[…] włodarze wymienionych miast [Gdańska i Sopotu – dop.red.] zaplanowali i realizują wylesienia gruntów na terenie zarządzanych przez siebie miast, tj. Sopot - 24 ha, a Gdańsk - 80 ha z przeznaczeniem na cele inne niż las. Takie działanie w przestrzeni miejskiej nie jest problematyczne, natomiast gospodarka leśna prowadzona od ponad 100 lat na racjonalnych podstawach przyrodniczych, gwarantująca trwałość lasów! (m.in. wprowadzanie gatunków odpornych na suszę, inicjowanie młodego - silnego pokolenia lasu, troska o jego stan sanitarny), stanowi problem” – pisze Jerz Krefft, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku.

Włodarze wymienionych miast zaplanowali i realizują wylesienia gruntów na terenie zarządzanych przez siebie miast, tj. Sopot - 24 ha, a Gdańsk - 80 ha z przeznaczeniem na cele inne niż las

Jerzy Kreffet / rzecznik RDLP w Gdańsku

Jak napisano w oświadczeniu w Lasach Państwowych położonych wokół Trójmiasta, realizowany jest plan gospodarki leśnej z 2015 roku, zatwierdzony przez „rząd koalicji PO-PSL”, natomiast „po wyborach, na powierzchni ok. 3000 m kw. w pobliżu Opery leśnej, rozpocznie się likwidacja lasu komunalnego w Sopocie – obok projektowanego w trosce o środowisko rezerwatu przyrody”.

- Przypominamy, że praca leśników w lasach Trójmiasta przygotowuje te ekosystemy do nadchodzących zmian klimatycznych. Wyłącznie Lasy Państwowe dbają o powiększanie obszarów leśnych własności Skarbu Państwa. Tylko w ostatnich latach, mimo utraty około 200 ha powierzchni leśnych na ważne cele infrastrukturalne służące całemu społeczeństwu (trasa S6, inne drogi publiczne, przekop Mierzei, itp.), powierzchnia leśna w zarządzie nadleśnictw RDLP Gdańsk zwiększyła się. LP wykupiły z rąk prywatnych ponad 1000 ha lasów oraz gruntów do zalesienia. Jedynie państwowa własność lasów stanowi gwarancję, iż nie zostaną one wycięte pod działalność komercyjną, a w szczególności deweloperską, itp. - konkludują gdańscy leśnicy.

ZOBACZ TEŻ: Petycja ws. wycinki w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama