Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Kociewska Makowa Koza i jej ser uwiodły Karola Okrasę

Czwarty odcinek z Karolem Okrasą z Kociewia! Warto wybrać się na niezwykłą "wirtualną" podróż po Pomorskiem — Krainie Pięciu Żywiołów! Odcinek dostępny jest na kanale YT Pomorskie Travel. Tematem przewodnim 4. odcinka jest łąka i to, co ma nam do zaoferowania. Kociewie reprezentowała w nim Makowa Koza - gospodarstwo Anny Krużyckiej z Cieciorki, w gminie Kaliska.
Kociewska Makowa Koza i jej ser uwiodły Karola Okrasę

Autor: Makowa Koza - sery z kociewskiej chaty

Makowa Koza, czyli z miłości do sera

Karola Okrasy raczej nikomu przedstawiać nie trzeba. To, jeden z najbardziej utalentowanych szefów kuchni swojego pokolenia i tym razem za cel swoich kulinarnych podróży wybrał Pomorskie.

- Podróż Karola Okrasy po Pomorskiem to odkrywanie lokalnych produktów i prezentacja regionu jako niezwykle ciekawej krainy 5 żywiołów – mówi Piotr Kończewski, kier. Biura Lokalnej Organizacji Turystycznej Kociewie. - Efekty tych kulinarnych wojaży zostaną ukazane w 5 odcinkach na oficjalnym kanale You Tube Pomorskie Travel, na stronie www.karolokrasa.pl i kanałach social mediowych fb oraz instagram Karola Okrasy. Odcinki filmowe realizowane są w ramach projektu Pomorskie Prestige, który ma na celu promocję oferty premium regionu pomorskiego, w tym kulinariów – dodaje.

Emisja materiałów odbywa się w okresie jesienno – zimowym (w tym listopad, grudzień i styczeń tego roku – dop. red.).

Kociewie w czwartym odcinku reprezentowała Anna Krużycka, właścicielka gospodarstwa Makowa Koza w Cieciorce, w gminie Kaliska. Gospodyni ma stadko kóz liczące 35 sztuk i właśnie z mleka koziego tworzy różne smakowo sery. Wiedzę na temat hodowli kóz oraz warzenia serów zdobywała samodzielnie. Producentów kozich serów na Kociewiu nie ma zbyt wielu.

Piotr Kończewski zapytany o wybór reprezentantki Kociewia do czwartego odcinka podróży Karola Okrasy, zaznacza, że jest to projekt realizowany przez Pomorską Regionalną Organizację Turystyczną.

- Jesteśmy partnerem PROT-u w tym projekcie – wyjaśnia Piotr Kończewski. - Poprzednie odcinki: 2, 3, a także 5, bo tyle łącznie ich będzie, są zrealizowane każde w innym subregionie województwa pomorskiego. Było o rybach na Półwyspie Helskim, nad jeziorem na Kaszubach, w okolicach Słupska... Konwencja jest taka, że za każdym razem występuje jeden lokalny wytwórca, ziół, ryb, miodów, win, a w naszym przypadku sera. Jeśli chodzi o Anię, to zarówno ją, ale też inni, którzy występowali w tym projekcie, czyli państwo z Winnicy Quercia Rossa pod Piasecznem w gminie Gniew oraz producent ziół spod Starogardu Gdańskiego – Profesor Ziółko, zostali wytypowani z Kociewia przez nas – LOT Kociewie. Grono wytypowanych było nieco szersze, ale z różnych powodów pozostała ta trójka.

Piotr Kończewski wyjaśnił, że wymienione przez niego osoby zostały wskazane do unijnego programu InterReg Południowy Bałtyk.

- Ten program ma na celu z lokalnych producentów żywności, przetworów żywnościowych, jak ser, miody i inne, żeby z tego uczynić pewnego rodzaju produktu turystycznego, atrakcji turystyczne – mówi kierownik Biura LOT Kociewie. - Jednym z elementów tego programu były nagrania z Karolem Okrasą. Byłem podczas tego nagrania i razem z Karolem Okrasą kosztowaliśmy sery Anny Krużyckiej. To sie naprawdę spodobało. Inicjatywą LOT-u było to, aby nagrania dokonać w Wirtach, w arboretum. Chodziło nam o to że pokazać jeszcze jedną atrakcję Kociewia.

A jak zaczęła się przygoda z hodowlą kóz oraz z warzeniem kozich serów?

- Wszystko zaczęło się w 2006 roku, kiedy przeprowadziłam się do Cieciorki – mówi Anna Krużycka. - W gospodarstwie pojawiła się para kóz, potem było ich pięć. Nawet nie wiem kiedy zrobiła się solidna gromadka. Najwięcej kóz, jakie miałam w mojej zagrodzie to ponad 50 sztuk. To jednak stanowczo za dużo dla jednej osoby do zajmowania się tak liczną "trzódką". Część sprzedałam, kilka rozdałam, a w zagrodzie od tej pory staram się utrzymywać stan liczebny nie większy niż 40 sztuk. Już w połowie lutego spodziewam się kolejnych narodzin koźląt, będzie ich całkiem sporo – dodaje Kociewianka.

W Makowej Kozie jest gwarno. Każda koza, kozioł, czy też koźlęta mają swoje imiona. "Porządku" w zagrodzie pilnuje owczarek podhalański – Bufee.

- Na razie kozy, które są kotne nie są dojone – wyjaśnia Anna Krużycka. - Ponownie mleko do produkcji serów tych świeżych i dojrzewających będę miała na wiosnę.

W gospodarstwie są dwa kozły, pozostałe to samiczki. Pasze do skarmiana kóz Kociewianka w większości sama zapewnia. Jak podkreśla, nie wyobraża sobie, aby jakąkolwiek swoją kozę ubiła na mięso. - Za bardzo jestem z moimi zwierzętami związana emocjonalnie – podkreśla.

Nie wyobraża sobie także, aby zmienić kierunek hodowli, na przykład na owce.

Przy produkcji IV odcinka współpracowali:

Twórcy zapraszają również do obejrzenia trzech poprzednich odcinków z Pomorskiego: https://www.youtube.com/watch?v=n-vq5rASGyI


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama