Gmina Chojnice od lat ma wysoki, jak na obecne standardy, dodatni roczny przyrost mieszkańców. Według szacunków tylko co dziesiąty samorząd w kraju może chwalić się takimi danymi. W ostatnich latach gminie Chojnice przybywało rocznie średnio 150 osób – od 113 w 2021 roku do nawet 200 w 2018 roku. W całej poprzedniej kadencji w gminie Chojnice przybyły w sumie 824 osoby, wliczając narodziny, zgony i migracje.
Zameldujesz się w gminie Chojnice? Możesz wygrać rower
Z osób, które wybudowały się, przeprowadziły i zamieszkały na stałe w gminie, połowę stanowią chojniczanie. Co w sumie niespodzianką nie jest, bo to trend ogólnopolski, iż ludzie zamieszkują na obrzeżach miast, które często należą już do innych samorządów. Jednak jak się okazuje, tylko część z nich dokonuje przemeldowania, a sporo osób nadal pozostaje „na papierze” mieszkańcami np. Chojnic.
- W sumie nie dziwiłem się, że tak było, gdy my jako gmina nie dopłacaliśmy naszym mieszkańcom do żłobków dla ich pociech, tak, jak robiło to miasto Chojnice. Ale teraz również dopłacamy taką samą kwotę 300 zł – mówi wójt gminy Chojnice Zbigniew Szczepański, zastanawiając się, czemu po wybudowaniu lub kupnie nowego domu nowi mieszkańcy nie chcą się przemeldować.
- Może chodzi też o sprawy biurokratyczne - zastanawia się dalej wójt Szczepański i zwraca uwagę, że często nowi mieszkańcy, którzy się nie przemeldowali, zwracają urzędnikom uwagę na brak dobrej drogi czy brak jakieś inwestycji. - No oczekują od nas nowych inwestycji, ale sami podatki zostawiają gdzieś indziej. Musimy więc postawić tę sprawę jasno – komentuje wójt.
I wójt Zbigniew Szczepański chce zachęcić "swoich" mieszkańców do meldunku. A zainspirowała go niedawna... kampania wyborcza, gdy od wielu osób, które roznosiły swoje wyborcze ulotki dowiedział się, że w „co trzecim domu” mieszkają osoby zameldowane poza gminą.
- Jak mówiły mi osoby roznoszące swoje ulotki w Charzykowach, w co trzecim domu słyszały, że wszystko fajnie, ale nie możemy zagłosować, bo nie jesteśmy tu zameldowani. To dla mnie jasny sygnał, że coś trzeba z tym zrobić – mówi Szczepański. - Tym bardziej, że z niewiadomych względów ostatnich rok był pod względem przyrostu najsłabszy od wielu lat, bo przy średniej rocznej 150 osób, w 2023 roku doszło do nas tylko 31 osób.
Wójt wymyślił więc, by wśród tych, którzy zdecydują się przemeldować losować rowery, bo w końcu gmina słynie z Kaszubskiej Marszruty lub jakieś atrakcyjne bony np. na 3000 lub 5000 zł. I to się może gminie... opłacać, bo dzięki temu do gminnej kasy wpłynie o wiele więcej pieniędzy z podatku dochodowego od osób fizycznych, niż wyda na rowery czy bony. Nowi zamożni mieszkańcy spowodują bowiem „naturalny przyrost” pieniędzy w gminnej kasie.
Teraz trwa dogrywanie szczegółów „gminnej loterii”. Według wstępnych założeń rower miałby trafić nawet co do ósmego nowego mieszkańca (nie urodzonego, ale przemeldowanego). Być może zostanie to poddane jeszcze korektom, bo w grę wchodzi np. losowanie bonu o większej wartości, np. 5 tys. zł. Oprócz tego w gminie pracują nad rozwiązaniami prawnymi, bo takie losowanie muszą być przeprowadzone zgodnie z zachowaniem wielu przepisów i pod nadzorem osób specjalnie w tej kwestii przeszkolonej...
Obecnie gmina Chojnice liczy (na koniec 2023 roku) 19 260 mieszkańców. Zachowując trend i licząc średni „dopływ” mieszkańców 150 na rok łatwo obliczyć, że już za kilka lat można spodziewać się jubileuszowego (20 000) mieszkańca. Tym bardziej, że właśnie obaj wójtowie promują sprzedaż gminnych działek... Ale przekroczenie liczby 20000 mieszkańców będzie również wiązało się ze zmianami, chociażby ordynacji wyborczej czy liczby radnych.
Obecnie w gminie Chojnice, jako tej do 20000 mieszkańców, wybieranych jest 15 radnych, a w przypadku przekroczenia liczby mieszkańców będzie już 21 radnych.
Wójt Zbigniew Szczepański wskazuje tu na pewne absurdy, gdyż sąsiednia gmina Konarzyny, która liczy tylu mieszkańców, co jedna miejscowość w gminie Chojnice, ma tylu samo radnych.
W gminie Konarzyny mieszka nieco ponad 2000 mieszkańców, a w gminie Chojnice ponad 19000 mieszkańców i oba samorządy mają po 15 radnych...
- Chyba powinny być tu inne proporcje... - komentuje wójt Szczepański.
„Ten artykuł został wsparty przez program grantowy „Media lokalne na rzecz demokracji” Journalismfund Europe”
Napisz komentarz
Komentarze