Tydzień temu drużyna MKS Sambor Tczew rywalizowała w 1/16 Pucharu Polski Młodzików w piłce ręcznej w Olecku. Dzisiaj młodzi szczypiorniści spotkali się z prezydentem Łukaszem Brządkowskim. Tczewianie wygrali wszystkie mecze awansując do 1/8 Pucharu Polski. Kolejne zawody odbędą się na przełomie maja i czerwca w Tarnowie.
MKS Sambor Tczew w 1/8 Pucharu Polski Młodzików
Trenerami młodzików MKS Sambor są Małgorzata Sobieraj i Michał Ortmann.
- Udało nam się awansować z trudnymi rywalami, grając w Olecku przeciwko trzem drużynom – mówiła Małgorzata Sobieraj. - Co prawda przewaga nie była zbyt duża, ale wygraliśmy wszystkie te spotkania. Emocje były ogromne. Nasz występ zakończył się dla nas na plus. To była prawdziwa euforia, tym bardziej, że ostatni mecz, jaki rozegraliśmy, dający nam tak naprawdę awans – do finału. W finale bierze w tym roku 8 zespołów. Po pierwszej rundzie tego finału może być tak, że przejdziemy – tego sobie życzymy – i zagramy kolejne spotkanie dzień po dniu. Musimy się też liczyć, że możemy przegrać i wtedy odpadamy bezpośrednio przed tymi finałowymi rozgrywkami.
Trenerka podczas spotkania z prezydentem Tczewa Łukaszem Brządkowskim podkreśliła ogromną wolę grania swoich podopiecznych, którzy nawet w czasie pandemii nie odpuszczali z treningami.
CZYTAJ TAKŻE: Fair play po pomorsku. Bramkarz doznał kontuzji, napastnik wszystkich zaskoczył
- Mamy dobrych zawodników, którzy w części padli ofiarą system oświatowego – tłumaczyła Małgorzata Sobieraj. - Większość rozpoczęła wcześnie szkołę, ale kilkoro poszło trybem normalnym, który obowiązywał wcześniej. To sprawiło że mimo iż ci chłopcy trenują razem, nie mogli dołączyć do zespołu, bo rocznikiem byli starsi.
Trenerka podkreślała też, jak ważną rolę pełnią rodzice zawodników.
- Mamy bardzo aktywnych rodziców, świadomych i takich, którzy faktycznie dostosowują się do ego co my jako trenerzy wymagamy od zawodników – mówi. - Uważa że mamy grupy młodzieżowe na wysokim poziomie. Trochę inaczej wygląda sytuacja, gdy uczniowie kończą podstawówkę i te perspektywy gdzieś się "rozjeżdżają".
Michał Ortmann dodał, że na przykład Wybrzeże ma w swoim składzie zaledwie kilku zawodników z Gdańska. MKS Sambor tworzą sami tczewianie.
Kapitan zespołu Aleksander Rozinski, zapytany o rolę, jaką odgrywa w drużynie, przyznał, że na pewno przed każdym meczem trzeba dobrze zdopingować kolegów.
- Ważne jest żeby dobrze się wyspać przed meczem – podkreśla kapitan. - Wiem to po sobie, jak się nie wyśpię, to trudno mi się skoncentrować.
Rywalami tczewian w finale będą Gwardia Opole, Radom i Kąty Wrocławskie. Jakie są rokowania?
- Z Radomiem "zderzyliśmy się" już dwa razy i to zawsze na plus dla nas, to pozostałe dwie drużyny są nam nieznane – mówi Małgorzata Sobieraj. - Nie mamy na tyle wiedzy, żeby stwierdzić, że damy radę, ale też nie możemy powiedzieć z góry, że nie damy rady tym rywalom. Na pewno zawalczymy najlepiej jak to możliwe.
Prezydent Tczewa pogratulował zawodnikom i trenerom, ale też rodzicom - za wspieranie sportowych pasji swoich dzieci.
Łukasz Brządkowski zadeklarował, że przy prezydencie w niedługim czasie powołana zostanie Rada Sportu.
Napisz komentarz
Komentarze