Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Wybory do PE. Frekwencja bez rewelacji. Gdańsk głosował po południu

Frekwencja w wyborach do Parlamentu Europejskiego o godzinie 12:00 wyniosła 11,66 proc. – przekazała Państwowa Komisja Wyborcza. Gdańsku z frekwencją 10,91 znalazł się na końcu stawki, jeśli chodzi o miasta wojewódzkie.
Wybory do PE. Frekwencja bez rewelacji. Gdańsk głosował po południu

Autor: Pixabay | Zdjęcie ilustracyjne

Frekwencja. Dane na godz. 17.00.

Jak poinformował przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak frekwencja w kraju na godz. 17.00 wyniosła 28,20 proc. 

- Z tego wynika, że jeszcze do godz. 21.00 do ok. 30 000 obwodowych komisji może udać się przeszło 20 mln osób uprawnionych. Te dane są optymistycznie i jednocześnie pesymistycznie. Optymistyczne dlatego, iż obecna frekwencja jest wyższa niż ostateczna z 2004, 2009 i 2014 roku. Jednak w porównaniu do frekwencji z 2019 roku jest już niższa, na tę porę, o ok. 4 proc. Jest także niższa niż w kwietniowych wyborach samorządowych i zdecydowanie niższa niż w jesiennych wyborach parlamentarnych – powiedział Sylwester Marciniak.

Województwo pomorskie jest na godz. 17.00 w krajowej czołówce pod względem frekwencji, również Gdańsk poprawił swoją lokatę. W Gdańsku frekwencja na godz. 17.00 wyniosła 32,83 proc., a w województwie pomorskim 29,56 proc., co plasuje je na trzecim miejscu w kraju - za mazowieckim (31,65 proc.) i małopolskim (29,87 proc.). W zestawieniu miast zachodniopomorski Rewal wyprzedził pod względem najwyższej frekwencji Krynicę Morską.

Frekwencja. Dane na godz. 12.00

Całe Pomorze czyli okręg numer 1 uplasowało się nieco powyżej średniej (11,75 proc.). Fenomenem na skalę krajową okazała się Krynica Morska, gdzie do godz. 12 do lokali wyborczych pofatygowało się aż 45,17 proc. uprawnionych.

W porównaniu do głosowania sprzed pięciu lat widać mniejsze zainteresowanie wyborców. Wtedy do południa zdążyło zagłosować 14, 39 proc. uprawnionych. Natomiast w październikowych wyborach parlamentarnych frekwencja w środku dnia wyniosła ponad 22,5 proc.

Wybory do Parlamentu Europejskiego nigdy nie cieszyły się w Polsce szczególnym zainteresowaniem. W 2004 roku wzięło w nich udział 20,9 proc. uprawnionych, w 2009 – 24,5, w 2014 23,9. W 2019 głosowało co prawda aż 45,7 wyborców, ale i tak ledwie zbliżyło się to do średniej europejskiej.

Kolejny komunikat PKW spodziewany jest o 18:30. Podane zostaną wtedy dane z lokali wyborczych na godz. 17:00.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ExDanziger 10.06.2024 09:54
Jak się nie ma na kogo głosować, to się siedzi w domu. Coraz mniej ludzi chce wciąż głosować na "mniejsze zło". Odsunęliśmy PiS od władzy, ale to nie znaczy, że popieramy program "Koalicji"... Brak partii Socjal-liberalnej bez "złej przeszłości". Nie chcemy głosować na zużyte twarze, a nowe są gorsze.

Reklama
Reklama