To będzie okazja do tego by nie tylko lepiej poznać tę, olimpijską, dyscyplinę sportu, ale także spróbować swoich sił, a być może zapisać się do klubu i uprawiać curling.
Zajęcia odbywają się na gdańskim lodowisku przy Placu Zebrań Ludowych. Oprócz tradycyjnej ślizgawki można tam również korzystać z toru curlingowego.
Dość systematycznie robią to członkowie Gdańsk Curling Club. Może to zrobić każdy, kogo pociąga charakterystyczne poszczanie po lodzie „czajników” i szczotkowanie toru, po którym ów przedmiot się ślizga. Skoro o „czajniku” i szczotkowaniu mowa to warto wiedzieć, że ten charakterystyczny przedmiot puszczany przez zawodniczki i zawodników po lodzie do granitowy kamień ważący ok. 20 kg. Kamienie są puszczane po lodzie tak, by dotarły jak najbliżej „domu”. Im więcej tych kamieni dotrze do „domu”, tym lepiej i właśnie w tym celu grający mogą szczotkując tor korygować go i ułatwiać ślizg kamienia.
W curling, na prostokątnej tafli, grają dwie drużyny, z których każda ma czterech zawodników.
Grać może każdy, bez względu na wiek i płeć. Warto spróbować, bo wszyscy nowi amatorzy curlingu będą pod opieką dużo bardziej doświadczonych zawodników gdańskiego klubu.
Gdańsk Curling Club zaprasza w każdą niedzielę lutego, o godz. 11 i 13 na bezpłatne treningi. Ważne jednak, by wcześniej, najpóźniej do piątku poprzedzającego niedzielny trening, zgłosić się telefonicznie, pod numerem 602230045. Trzeba zabrać wygodny strój, obuwie na zmianę i dobry nastrój.























Napisz komentarz
Komentarze