„SM – i co z tego?”. Największa konferencja o stwardnieniu rozsianym niedługo w Gdańsku

To właśnie Pomorze, a konkretnie Gdańsk, już po raz kolejny stanie się miejscem spotkania osób z całego kraju, szukających rzetelnej wiedzy, wsparcia i kontaktu z ekspertami. W programie, przygotowywanym we współpracy z Kliniką Neurologii Dorosłych Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, znalazło się ponad 100 różnych aktywności, z udziałem ponad 60 specjalistów z całego kraju.

Szósta edycja konferencji „SM – i co z tego?” zapowiada się jako największa w historii tego wydarzenia. Organizatorzy spodziewają się setek uczestników: zarówno osób chorujących na stwardnienie rozsiane, jak i ich bliskich, a także osób zawodowo lub naukowo zainteresowanych tą tematyką. 

CZYTAJ TAKŻE: Lekarz: Nie ma konkretnego leku na chorobę Zalewu Wiślanego, bo nadal nie wiadomo, co ją wywołuje

Wykłady, warsztaty, konsultacje

Program tegorocznej edycji został znacząco rozszerzony – zarówno pod względem liczby aktywności, jak i różnorodności poruszanych tematów. 

W ramach wydarzenia zaplanowano m.in. wykłady, warsztaty tematyczne, indywidualne dyżury oraz sesje pytań i odpowiedzi. Swój udział potwierdziło blisko 20 lekarzy neurologów, a także eksperci z zakresu m.in. psychologii, psychiatrii, fizjoterapii, dietetyki, okulistyki, ginekologii, prawa oraz pomocy społecznej. 

W programie znalazły się także spotkania z przedstawicielami instytucji publicznych, takich jak:

• Zakład Ubezpieczeń Społecznych,
• Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich
• Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Gdańsku

SM – diagnoza, która nie musi oznaczać wyroku

Jeszcze kilkanaście lat temu diagnoza SM często wiązała się z szybkim postępem choroby i widmem poważnej niepełnosprawności. Dziś, dzięki postępowi medycyny, sytuacja wygląda inaczej. Dostępne są leki skutecznie modyfikujące przebieg SM, a przy wczesnym włączeniu leczenia wielu pacjentów przez długie lata prowadzi aktywne życie zawodowe, rodzinne, społeczne. Ale stwardnienie rozsiane wciąż pozostaje poważną, nieuleczalną chorobą, powodującą wiele objawów. Bardzo często są one niewidoczne dla otoczenia, a przez to niezrozumiałe. 

CZYTAJ TAKŻE: Lekarstwa na raka będą bardziej dostępne. Nowości na liście leków

Niewidoczne objawy SM to np.: 

• przewlekłe zmęczenie,
• ból,
• problemy z równowagą,
• zaburzenia poznawcze

Wiele osób po diagnozie SM czuje się zagubionych – również dlatego, że choroba ta kojarzy się w społeczeństwie bardzo źle (właśnie ze wspomnianą szybko postępującą niesprawnością). Szereg chorych trafia na dezinformację albo szuka pomocy w niesprawdzonych i często szkodliwych metodach. M.in. po to powstał cykl konferencji „SM – i co z tego?”.

Jej szósta edycja, zaplanowana na 24 i 25 maja w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku, będzie kolejny raz rekordowa. Program został ułożony tak, by równolegle odbywało się wiele różnych aktywności, w sumie w 12 salach. Pozwala to każdej osobie dobrać tematy i formy spotkań do indywidualnych potrzeb. Elastyczna struktura programu to jeden z elementów, który wyróżnia „SM – i co z tego?” na tle innych wydarzeń skierowanych do pacjentów.

– Dla wielu uczestników ta konferencja ma szczególne znaczenie, nie tylko jako źródło aktualnej wiedzy, ale także jako przestrzeń spotkań i wzajemnego wsparcia. Nie ma drugiego takiego wydarzenia, podczas którego osoby z SM mogą w jednym miejscu i czasie mieć dostęp do tylu specjalistów z różnych dziedzin  - mówi Monika Łada, prezeska Fundacji StwardnienieRozsiane.info, organizatora konferencji

Liderem programowo-eksperckiego wymiaru konferencji jest prof. dr hab. n. med. Bartosz Karaszewski, krajowy konsultant w dziedzinie neurologii. Merytorycznym partnerem projektu pozostaje od początku Klinika Neurologii Dorosłych Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, kierowana przez prof. Karaszewskiego.

Bezpłatna rejestracja na konferencję

Udział w konferencji jest bezpłatny, jednak konieczna jest wcześniejsza rejestracja. Program oraz formularz zgłoszeniowy dostępne są na stronie: www.smicoztego.pl. Patronat medialny nad wydarzeniem objęła redakcja „Zawsze Pomorze”.