Górnik Zabrze – Lechia Gdańsk 2:1. Słaby start sezonu dla zespołu z Trójmiasta
Lechia rozpoczęła mecz z animuszem, ale już w pierwszych minutach przytrafiły się błędy, niecelne podania czy brak porozumienia w defensywie. W 6. minucie drobnej pomocy medycznej wymagał Iwan Żelizko po zderzeniu z zawodnikiem Górnika. Ukraiński pomocnik szybko jednak wrócił do gry.
Górnik nie był dużo lepszy w rozegraniu, ale wykazał się większą skutecznością. W 33. minucie po zagraniu Erika Janży i zamieszaniu w polu karnym, gola dla zabrzan zdobył Kamil Lukoszek. Piłka po jego dobitce znalazła drogę do siatki obok bezradnego bramkarza Lechii Bogdana Sarnawskiego.
Tuż przed przerwą Bogdan Wiunnyk próbował odpowiedzieć, ale uderzenie obronił bramkarz Górnika Marcel Łubik. Do przerwy Lechia przegrywała 0:1.
W przerwie trener Lechii John Carver zdecydował się na pierwszą zmianę – Bogdana Wiunnyka zastąpił Anton Carenko.
Kubicki dobija Lechię w drugiej połowie
Druga połowa rozpoczęła się od przewagi Górnika. W 68. minucie po szybkiej akcji i błędzie w ustawieniu defensywy Lechii, gola zdobył Jarosław Kubicki. Były zawodnik biało-zielonych zachował klasę i nie celebrował trafienia. To był jego debiut w barwach Górnika.
CZYTAJ TEŻ: Arka Gdynia kontra Karol Czubak, Lechia Gdańsk na minusie. Startuje Ekstraklasa!
Kapić trafia z karnego, ale na więcej zabrakło czasu
Lechia odpowiedziała dopiero w końcówce. W 87. minucie po faulu Janży na Camilo Menie, sędzia Marcin Kochanek podyktował rzut karny. Rifet Kapić wykorzystał jedenastkę, zmniejszając straty na 1:2. Gdańszczanie ruszyli jeszcze do ataku, ale brakowało precyzji i wykończenia. Najbliżej wyrównania był sam Kapić, jednak jego strzał z dystansu w doliczonym czasie gry był niecelny.
Mimo ambitnej postawy w końcówce, Lechia nie zdołała odwrócić losów spotkania. W najbliższych tygodniach zespół będzie musiał popracować nad finalizacją akcji oraz stabilnością w defensywie.
Górnik Zabrze – Lechia Gdańsk 2:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Kamil Lukosek (33'), 2:0 Jarosław Kubicki (68'), 2:1 Rifet Kapić (88', karny).
























Napisz komentarz
Komentarze