Aktualizacja | godz. 17:30
80 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej zostało skierowanych do pomocy przy porządkowaniu ulic Tolkmicka i Elbląga - chodzi zwłaszcza o Tolkmicko, z którego spłynęły już wezbrane wody Stradanki, niestety rzeka pozostawiła duże ilości błota, piasku i śmieci. Gen. bryg. Grzegorz Barabieda, zastępca dowódcy WOT potwierdził, że wtorkowym rankiem dowódca 4 Warmińsko-Mazurskiej Brygady OT skierował zespół oceny wsparcia w rejon Tolkmicka, aby ocenił sytuację pod kątem potrzeby skierowania tam dodatkowych sił i środków. Zapadła decyzja o skierowaniu 55 żołnierzy do Tolkmicka, 20 zostało wysłanych do Elbląga. Równocześnie zapowiedziano, że jeśli tylko pojawi się taka potrzeba, istnieje możliwość zwiększenia grupy wsparcia.
Tolkmicko zalane po ulewach. Ponad stu strażaków walczyło z żywiołem
W poniedziałkowe popołudnie i wieczór (28 lipca) mieszkańcy Tolkmicka przeżyli dramatyczne chwile. Niewielka na co dzień rzeka Stradanka błyskawicznie wezbrała i zalała centrum miasta. Woda wdzierała się do domów, piwnic oraz lokali usługowych, a główne ulice zamieniły się w potoki.
Tolkmicko położone jest na brzegach Wysoczyzny Elbląskiej, nad Zalewem Wiślanym, dlatego przepływające przez miasto cieki wodne – nie tylko Stradanka, lecz również liczne kanały, m.in. Kanał Młyński - błyskawicznie wezbrały, kiedy spływać zaczęła woda z okolicznych wzniesień. Tylko część budynków udało się zabezpieczyć naprędce workami z piaskiem. Szczęśliwie nikt nie doznał obrażeń.
W kulminacyjnym momencie poziom wody sięgał nawet 1 metra, a w centrum interweniowało ponad 100 strażaków z powiatu elbląskiego.
CZYTAJ TEŻ: Ulewne deszcze nad regionem. Pracowita noc pomorskich strażaków, ponad 800 interwencji w całym województwie
Zalane budynki, uszkodzone drogi, zniszczenia w centrum
Największe zniszczenia odnotowano w centrum Tolkmicka, gdzie mieści się m.in. Urząd Miasta i zabytkowy kościół św. Jakuba Apostoła. Ulica Świętojańska, główna arteria miasta, zmieniła się w rwący potok, który kierował się w stronę basenu portowego. Kiedy woda już spłynęła, pozostawiła mnóstwo piasku, ziemi i błota, które czeka na zebranie. Zalanych zostało kilkadziesiąt budynków w centrum, położonych najniżej.
Zalane zostały dziesiątki domów i lokali położonych najniżej. Trudna sytuacja jest też w samym Elblągu, gdzie po intensywnych opadach wylała rzeka Kumiela.
- Na terenie Elbląga aktualnie znajduję się kolejny front działań ratowniczych, wylała rzeka Kumiela co doprowadziło do lokalnych podtopień. Tu także trwają intensywne działania strażaków związane przede wszystkim z odpompowaniem wody z zalanych lokalizacji - informuje Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Elblągu.

Strażacy w akcji. Trwa wypompowywanie wody
Do Tolkmicka ściągnięto odwody straży pożarnej z całego regionu elbląskiego. Użyto pomp do wypompowywania wody z piwnic i nisko położonych pomieszczeń. Część budynków udało się zabezpieczyć workami z piaskiem, co ograniczyło skalę strat.
Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.
Powódź także w Suchaczu i Bogdańcu
Żywioł dotknął nie tylko Tolkmicka. Podtopienia wystąpiły również w pobliskim Suchaczu, gdzie także wezbrały lokalne cieki wodne. Z kolei w miejscowości Bogdaniec woda spływająca ze skarp uszkodziła drogę wojewódzką.
Trwa sprzątanie. Miasto wraca do życia
Ulice i drogi są już przejezdne, trwa teraz pierwsze sprzątanie, kontynuowane jest wypompowywanie wody z zalanych piwnic. Do Tolkmicka, także do pobliskiego Suchacza, gdzie również doszło do błyskawicznej powodzi, kierowane są odwody strażaków z całego regionu elbląskiego. Spływająca ze skarp woda rozmyła drogę wojewódzką w pobliżu miejscowości Bogdaniec.
























Napisz komentarz
Komentarze