Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu przy PKOl zawiesił zakaz transferowy dla Lechii Gdańsk
Lechia Gdańsk od kilku tygodni żyła w trybie ograniczeń: licencja na grę w ekstraklasie została przyznana, lecz z obostrzeniami – zakazem transferowym i odjęciem pięciu punktów za zaległości finansowe. Po odwołaniu klubu Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu przy PKOl zawiesił ten zakaz. W praktyce oznacza to powrót do normalnych zasad rynku, czyli rejestracji bez każdorazowej zgody Komisji ds. Licencji Klubowych. Kara punktowa nie została wstrzymana, choć, jak nieoficjalnie wiadomo, jest na to duża szansa.
Letnie okno transferowe. Szansa na wzmocnienia dla Lechii Gdańsk
Letnie okno transferowe w PKO BP Ekstraklasie trwa do 8 września, więc Lechia ma jeszcze kilka dni na finalizację wzmocnień i ich zgłoszenie. Niezależnie od tego, kluby mogą też podpisywać wolnych zawodników po zamknięciu okna, a jeśli komplet dokumentów trafi do systemu do 8 września, samo potwierdzenie zawodnika może nastąpić później.
Aktualna pozycja Lechii Gdańsk w tabeli Ekstraklasy
Po sześciu kolejkach Lechia jest 18. w tabeli z dorobkiem 0 punktów (bilans meczowy: 1-2-3, bramki 12:17). To skutek odjęcia pięciu „oczek”. Na boisku gdańszczanie uzbierali ich pięć. Do 15. miejsca, czyli pierwszego gwarantującego utrzymanie, tracą 5 punktów (Arka Gdynia ma 5 punktów). Ta różnica jest do odrobienia.
Decyzja Trybunału. Co dalej z Lechią Gdańsk?
Trybunał nie rozstrzygnął jeszcze całej sprawy. Skorzystał z instrumentu pozwalającego wstrzymać wykonanie części decyzji, gdy istnieje ryzyko trudnej do odwrócenia szkody. W tym wypadku, zamrożenia kadr przed końcem okna. Na tym etapie zawieszony jest tylko zakaz transferowy; minusowe punkty zostają do czasu zakończenia postępowania.
Decyzja ta otwiera gdańskiemu klubowi drogę do szybkich ruchów transferowych. Ważne będzie też równoległe porządkowanie finansów, bo to one były źródłem sankcji i będą weryfikowane w toku sprawy.
Z perspektywy boiska, plan minimum to natychmiastowe wyjście ze strefy spadkowej Lechii: pięć punktów do nadrobienia można „skasować” w dwóch, trzech kolejkach, ale wymaga to serii bez porażki i lepszej skuteczności w defensywie.
























Napisz komentarz
Komentarze