Oświadczenie wójta. Przeprosiny i decyzja o leczeniu
Po kilkunastu dniach od spowodowania kolizji pod wpływem alkoholu i ucieczce z miejsca zdarzenia wójt gminy Przechlewo Andrzej Żmuda Trzebiatowski przerwał milczenie. W oświadczeniu przesłanym do redakcji Radia Weekend odniósł się do zarzutów i swojej przyszłości w samorządzie.
Wójt rozpoczął oświadczenie od przeprosin za wydarzenia z ostatniego czasu. Przyznał, że do takiej sytuacji nigdy nie powinno dojść i jest świadomy konieczności poniesienia konsekwencji.
Po kilku dniach przemyśleń przyznałem sam przed sobą, że mam problem z alkoholem, i zrobię wszystko, aby tej choroby się pozbyć. Podjąłem decyzję, że w najbliższym czasie poddam się profesjonalnemu leczeniu w placówce do tego przystosowanej. Wszystkich, w tym najbliższych, moją żonę, dzieci, którzy wskutek tej choroby ucierpieli, serdecznie przepraszam.
Andrzej Żmuda Trzebiatowski / wójt Przechlewa
Wójt poprosił w swoim oświadczeniu o wsparcie i zrozumienie, a także zaapelował do osób, które zmagają się uzależnieniem, aby także poddały się leczeniu, by w przyszłości nie dochodziło do podobnych zdarzeń (spowodowania kolizji po pijanemu).
Wójt Przechlewa wykluczył dymisję. „Tchórzem nie jestem”
Andrzej Żmuda Trzebiatowski przeciął też spekulacje dotyczące jego rezygnacji ze stanowiska.
Sprzecznym z moim charakterem byłoby podanie się do dymisji. Jestem człowiekiem odważnym i odpowiedzialnym, zrezygnowanie z powierzonej mi przez wyborców misji byłoby tchórzostwem, a tchórzem nie jestem. Chcę dalej działać na rzecz naszej gminy i jej mieszkańców, tylko bez alkoholu w tle.
Andrzej Żmuda Trzebiatowski / wójt Przechlewa
Wójt przebywa obecnie na urlopie, ale formalnie nadal sprawuje swój urząd. By go stracić, musiałby zostać prawomocnie skazany.
Opozycja żąda rezygnacji
Grupa opozycyjnych radnych z klubu Nowy Kierunek wystosowała apel do Andrzeja Żmudy Trzebiatowskiego o podanie się do dymisji.
W świetle obecnych okoliczności zasadne jest, aby wójt poważnie rozważył podjęcie decyzji, która pozwoli mu zachować resztki godności i honoru, a mieszkańcom da nadzieję na to, że standardy moralne są ważniejsze niż zajmowane stanowisko. Gmina Przechlewo potrzebuje stabilności i wiarygodności, a obecna sytuacja znacząco to utrudnia. Autorytet wójta został poważnie osłabiony, co podważa jego wiarygodność i powagę w oczach mieszkańców.
Radni z klubu Nowy Kierunek
Kulisy wypadku. 1,5 promila i ucieczka z miejsca zdarzenia
Andrzej Żmuda Trzebiatowski w piątek, 28 listopada spowodował w Przechlewie kolizję i uciekł z miejsca zdarzenia. Po zatrzymaniu przez policję okazało się, że był pijany. Miał 0,73 mg/l stężenia alkoholu w wydychanym powietrzu, a więc ok. 1,5 promila.
Jak ustaliła nadzorująca to śledztwo Prokuratura Rejonowa w Słupsku, kierujący pojazdem VW Golf wójt nie dostosował prędkości do warunków, w jakich odbywał się ruch, i na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu, doprowadzając do zderzenia z pojazdem marki Fiat. Zamiast się zatrzymać, wjechał na pobliską posesję.
Gdy podszedł do niego kierujący fiatem, wójt zaproponował mu dogadanie się. Mężczyzna nie przystał na tę propozycję i powiadomił o zdarzeniu policję.
Zarzut dla wójta
Andrzejowi Żmudzie Trzebiatowskiemu został przedstawiony zarzut przestępstwa z art. 178 a, par. 1 kk. To przestępstwo, które „polega na kierowaniu pojazdem mechanicznym (np. samochodem, motocyklem, łodzią, samolotem) przez osobę, której stężenie alkoholu we krwi przekracza 0,5 promila, lub która znajduje się pod wpływem środków odurzających”.
Wójt Żmuda Trzebiatowski... przyznał się do winy przed śledczymi, ale odmówił składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania.
























Napisz komentarz
Komentarze