Jak to się zaczęło? Wizja na mokradłach
W 1971 roku polski przemysł rafineryjny był uzależniony od sowieckiej ropy i przestarzałych technologii. Decyzja o budowie nowej rafinerii w Gdańsku, opartej na zachodnich licencjach BP, Amoco i Uhde, była przełomem na skalę bloku wschodniego.
Lokalizacja stanowiła wyzwanie - Płonia Mała to wieś na bagnach z 421 osobami do przesiedlenia. Teren depresyjny, mokry, niestabilny. Budowa ruszyła 17 kwietnia 1972 roku. Trzeba było położyć 80 kilometrów rur drenażowych, usunąć 270 tysięcy metrów sześciennych torfu i namułów, a następnie nawieźć ponad 2,5 miliona metrów sześciennych piasku i żwiru. To była gigantyczna operacja inżynieryjna.

W 1974 roku tempo budowy było leniwe, ale wszystko zmieniło się, gdy władza postanowiła, że rafineria musi być gotowa na VII Zjazd PZPR w grudniu 1975 roku. Latem 1975 na budowie pracowało jednocześnie 7700 osób z 40 przedsiębiorstw.
8 grudnia 1975 roku o godzinie 13:00 ropa popłynęła na instalację destylacji atmosferycznej. Cztery dni później uzyskano pierwsze produkty, a 15 grudnia wyprodukowano ciężki olej opałowy – pierwszy pełnowartościowy produkt handlowy. Do końca roku przerobiono 132 tysiące ton ropy ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Lata 80. i 90. - od stagnacji do przełomu
W lipcu 1976 roku zakład przyjął nazwę Gdańskie Zakłady Rafineryjne. W latach 80. załoga uczestniczyła w wydarzeniach Sierpnia '80 - to były trudne czasy, modernizacja była odkładana.
Dopiero w 1991 roku powstała spółka akcyjna Rafineria Gdańska SA, a niedługo potem marka LOTOS. Prawdziwy zwrot nastąpił w połowie lat 90., kiedy uruchomiono instalację reformingu benzyny CCR (1995), umożliwiającą produkcję paliw wysokiej jakości zgodnych z europejskimi normami.
Skok w przyszłość - hydrokraking i Program 10+
Na przełomie wieków przepisy unijne drastycznie obniżyły dopuszczalną zawartość siarki w oleju napędowym. To stało się impulsem do powstania Programu Rozwoju Technicznego i budowy kompleksu hydrokrakingu. Kolejne programy – Program 10+ (2007–2011) i Projekt EFRA (2015–2019) – sprawiły, że gdański zakład urósł do rangi pełnoskalowej rafinerii przerabiającej blisko 11 milionów ton ropy rocznie.
Rafineria Gdańska dzisiaj - nowy rozdział z Aramco
W 2021 roku utworzono Rafineria Gdańska Sp. z o.o. W 2023 roku spółka rozpoczęła działalność w ramach joint venture z udziałem ORLEN S.A. i Aramco Overseas Company B.V. Obecnie zakład zatrudnia ponad 1350 pracowników i jest jednym z najbardziej zautomatyzowanych i efektywnych energetycznie zakładów w tej części Europy.
W strategii do 2035 roku spółka zapisała kierunek rozwoju w stronę gospodarki niskoemisyjnej - z akcentem na cyfryzację, zieloną energię i projekty wodorowe. Jak mówi Adrian Szkudlarski, prezes Zarządu: „Stawianie czoła wyzwaniom transformacji nie byłoby możliwe bez 50 lat doświadczenia i dorobku, który wspólnie wypracowaliśmy".
Dlaczego Rafineria Gdańska ma strategiczne znaczenie dla Pomorza?
To nie tylko miejsce pracy dla ponad tysiąca Pomorzan, ale strategiczny punkt na mapie bezpieczeństwa energetycznego Polski. Dzięki dostępowi do Portu Gdańsk i Bałtyku zakład ma unikalną przewagę logistyczną - może przyjmować ropę z różnych kierunków, co daje niezależność i elastyczność.

To również symbol pomorskiej ambicji. Historia, która zaczęła się od bagnien w Płoni Małej, dziś trwa jako opowieść o miejscu wyznaczającym standardy w całej Europie.
50 lat w liczbach
- 8 grudnia 1975 – data historycznego uruchomienia przerobu ropy
- 11 milionów ton – roczna zdolność przerobowa rafinerii
- 1350+ pracowników – obecna załoga zakładu
- 7700 osób – pracowało jednocześnie na budowie w 1975 roku
Znasz historię Rafinerii Gdańskiej? A może Twoja rodzina była związana z budową zakładu w latach 70.? Podziel się swoimi wspomnieniami w komentarzach!

























Napisz komentarz
Komentarze