Śmiertelny wypadek na torach w Gdańsku. Ruch pociągów był wstrzymany

Aktualizacja

godz. 10:25

Jak przekazał nam rzecznik prasowy PLK, około godziny 10.10 przywrócony został ruch pociągów na drugim z dalekobieżnych torów prowadzących na południe z Gdańska Głównego. Stopniowy zanik opóźnień jest wyłącznie kwestią czasu.

„Gdańsk Główny - Gdańsk Południowy. Wypadek z udziałem ludzi pociągu 54100/1 (PKP INTERCITY Spółka Akcyjna ) relacji Gdynia Główna - Katowice. Mogą wystąpić opóźnienia pociągów powyżej 60 minut. Przepraszamy za utrudnienia” – poinformował w niedzielę rano Portal Pasażera PLK wskazując liczne opóźnienia bliskie 100 minut, a nawet przekraczające 2 godziny (jak w przypadku relacji Smętowo - Gdynia Chylonia).

Jak się dowiedzieliśmy, początkowo zupełnie wstrzymany, po śmiertelnym potrąceniu człowieka, do którego doszło ok. godz. 7.10, ruch (dla pasażerów uruchomiona została zastępcza komunikacja autobusowa), został wznowiony po około 2 godzinach. Opóźnienia powinny więc zmniejszać się w najbliższym czasie.

- Tuż po godzinie 9 przywrócony został ruch pociągów po jednym torze, więc w tym momencie mówimy już o sytuacji, gdy nie jest on wstrzymany i jeżdżą one, choć oczywiście z pewnymi ograniczeniami. Jednak sytuacja jest już na pewno bardziej stabilna, niż wcześniej - tłumaczy Karol Jakubowski, rzecznik prasowy PKP Polskich Linii Kolejowych S.A.

- Na miejscu jest grupa dochodzeniowo-śledcza. Prowadzone są czynności z udziałem prokuratora i biegłego z zakresu medycyny sądowej – wskazuje asp. szt. Mariusz Chrzanowski, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku.

Czytaj też: Chcieli ją wyrzucić z domu bez wyroku! Eksmisję zablokowali aktywiści