Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Barbara Nowacka zapowiada zmiany. Jaka będzie szkoła nowej minister edukacji?

Zmiany w kuratoriach oświaty, odchudzanie programów nauczania, odchodzenie od prac domowych, mniej lekcji religii w szkołach i zmiany w HiT – takie pierwsze decyzje zapowiada nowa minister edukacji Barbara Nowacka. – Proszę o danie szansy całemu systemowi oświaty na lekką zmianę, są rzeczy, które można zrobić rewolucyjnie, na przykład nie mieć partyjnych kuratorów – mówi.
Barbara Nowacka

Autor: Facebook | Ministerstwo Edukacji i Nauki

Barbara Nowacka ministrem edukacji. Jaka będzie szkoła? Oto zmiany

Barbara Nowacka w środę, 13 grudnia spotkała się z dziennikarzami tuż po wejściu do budynku dotychczasowego Ministerstwa Edukacji i Nauki (od 13 grudnia 2023 r. ministerstwo to zostaje podzielone na dwa – Ministerstwo Edukacji i Ministerstwo Nauki, którym kieruje Dariusz Wieczorek). Podczas swojej pierwszej konferencji po zaprzysiężeniu rządu Donalda Tuska mówiła o najpilniejszych i największych – jej zdaniem – problemach stojących przed nową ekipą rządową. Zapowiedziała też, że w przyszłym tygodniu odbyć się mają m.in. spotkania z organizacjami pozarządowymi.

– W ostatnich latach brakowało dialogu. Chcę to zmienić – stwierdziła.

PRZECZYTAJ TEŻ: Potężny wzrost samobójstw dzieci. Sejm zajmie się problemem?

I od razu zaapelowała do nauczycieli:

– Zadeklarowaliśmy, że będziemy odchodzić od prac domowych. Rewolucja nie jest możliwa, ale będziemy odchodzić od tego. Apeluję, żeby nauczyciele na święta w tym roku nie zadawali uczniom prac domowych.

Kuratorzy oświaty do zmiany

Barbara Nowacka przekazała, że zaczyna od audytu, w tym audytu wydatków, procedur i działań ministerstw, oraz zmian w kuratorium. Dodała, że „szkoła musi być miejscem apolitycznym”. 

Będą przeprowadzone pilne zmiany w kuratoriach, o czym informuję wszystkie osoby, które dzisiaj na tych stanowiskach kuratoryjnych są. Ta zmiana nastąpi bardzo szybko, w najbliższych dniach.

Barbara Nowacka / minister edukacji

Kilka godzin wcześniej w rozmowie z TVN24 stwierdziła natomiast:

– Kuratorzy oświaty byli wykonawcami politycznej woli ministra Czarnka. Zajmowali się ściganiem dyrektorów szkół, nauczycieli, oczywiście od ekstremum w stylu małopolskiej kurator oświaty do kuratorów prawie niewidocznych. My zadeklarowaliśmy: Nie chcemy ludzi partyjnych, ludzi partii wykonujących rozkazy polityczne w szkołach. Chcemy ludzi, którzy działają na rzecz szkół, na rzecz dyrekcji, na rzecz nauczycieli, więc tak – będzie wymiana kuratorów oświaty. Przy czym chciałabym zaznaczyć, że kurator jest wybierany na drodze konkursu.

PRZECZYTAJ TEŻ: Za ile ten pellet? Interpelacja zamiast świątecznych życzeń dla minister Anny Moskwy

– Chciałabym, aby szkoła była otwarta na organizacje pozarządowe. Zrobię wszystko, żeby wrócił spokój, żeby nauczyciel nie bali się, że przyjdzie kurator i będzie ich ścigał za lekcje, że dyrektor będzie odwoływany, bo pomagał uczennicy. To było naganne i haniebne – mówiła. – Jestem umówiona z ZNP i mam nadzieję, że szybko uda mi się spotkać ze wszystkimi organizacjami pozarządowymi i osobami, które będą reprezentowały młode osoby, w tym uczniów.

Ile lekcji religii w szkołach?

Barbra Nowacka stwierdziła, że planowane zmiany dotyczyć będą także nauczania religii. Podkreśliła jednocześnie, że jest świadoma, „do czego zobowiązało się polskie państwo” w zapisach konkordatu. Jednak, jej zdaniem – zmiany mogą dotyczyć, np., liczby godzin lekcyjnych, bo obecne dwie tygodniowo, „to przesada”.

– Uważam, że godzinna lekcja religii finansowana z budżetu państwa – i to jest moje zdanie osobiste – jest wystarczająca na ten czas – oceniła Barbara Nowacka. – To jest model, który będę proponowała. Chcę też, żeby decyzję mogli podejmować rodzice i samorządy, bo może ktoś powiedzieć, że im zależy na większej liczbie godzin.

PRZECZYTAJ TEŻ: In vitro to życie. Gdańsk wygrał z programem rządowym bitwę o dzieci

Pytana o to, czy lekcje religii będą przeniesione na pierwsze lub ostatnie godziny lekcyjne, odpowiedziała, że w przypadku jednej godziny będzie to łatwiejsze.

– Myślę, że na to będzie powszechna zgoda, żeby oceny z religii nie były liczone do średniej na świadectwach i w ogóle nie pojawiały się na świadectwach – dodała.

PRZECZYTAJ TEŻ: Nowy rząd Donalda Tuska. Będą podwyżki dla nauczycieli
uczennica

Programy nauczania do odchudzenia

Nowa minister edukacji zaznaczyła też, że pierwsze korekty w programach nauczania możliwe są dość szybko.

– Ta duża reforma to jest kwestia kolejnych lat szkolnych, by był czas, aby się przygotować – stwierdziła. – Będziemy przyglądać się programom nauczania, które wiemy, że wymagają odchudzenia. Stąd liczę na współpracę z pracownikami departamentów zajmujących się programami nauczania, tak żebyśmy mogli w dosyć szybkim tempie (...) ulżyć – mówiła.

Co dalej z HiT?

Pytana o przyszłość HiT, nowego przedmiotu wprowadzonego do programu szkół średnich dwa lata temu, stwierdziła, że „w tej formule, z tym podręcznikiem nie wyobraża sobie funkcjonowania przedmiotu HiT”.

– Natomiast uważam, że polska młodzież powinna poznawać historię, tę najnowszą, na którą często w curriculum nie ma po prostu czasu, a po drugie, powinna też dowiedzieć się, po co jest konstytucja, jak działają wybory samorządowe, jaka jest siła obywatelek i obywateli (...). Więc przedmiot, który będzie nawiązujący do WOS-u, ale też korzystający z pewnych dobrych rozwiązań, które były zaproponowane jako idea przyświecająca niesławnemu HiT-owi, myślę, że weźmiemy pod uwagę – zaznaczyła.

PRZECZYTAJ TEŻ: Hejt w sieci może zabić. Dlaczego wzrósł poziom anonimowej agresji wśród dzieci?

Wspomniała też o pracach domowych.

Absurdalnych prac domowych, nadmiernie obciążających uczniów nie powinno być – podkreśliła. – Chciałabym się zastanowić ze specjalistami, na ile te prace domowe ograniczyć. W klasach 1-3 w ogóle bym nie oceniała prac domowych i do tego modelu zmierzała.

Barbara Nowacka / minister edukacji

Podwyżki dla nauczycieli

Podwyżki 30 proc. dla nauczycieli będą od 1 stycznia, ale one nie dadzą rady wpłynąć do kieszeni nauczycielskich, ponieważ budżet będzie uchwalony z pewnym opóźnieniem, czyli zakładamy, że luty – poinformowała.

Barbara Nowacka zapewniła jednak, że środki dla nauczycieli będą zawierały wyrównanie za styczeń.

PRZECZYTAJ TEŻ: Gdańsk: Szkoła na Morenowym Wzgórzu jednak powstanie

Obecnie wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela początkującego to 3600 zł lub 3900 zł brutto – w zależności od wykształcenia. Na całość pensji składają się, oprócz wynagrodzenia zasadniczego, także dodatki (stażowy oraz funkcyjny, jak również wynagrodzenie za nadgodziny).


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama