Oferowali fotowoltaikę i pompy ciepła. Prezes Ekodel usłyszał zarzuty

- Szacuję, że nas - poszkodowanych na kwoty rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych, może być kilkadziesiąt osób. Łącznie chodzi minimum o jakieś 2 miliony złotych. W moim przypadku mniej więcej od roku Ekodel przesuwał termin instalacji pompy ciepła, a w tym momencie kontakt z nimi się urwał – opowiadał w sierpniu 2023 roku, gdy po raz pierwszy pisaliśmy o sprawie pan Artur z Kościerzyny [nazwisko do wiadomości redakcji], który szczegółowo relacjonował, jak nie mógł się doprosić realizacji przez kościerską spółkę zawartej jeszcze w maju 2022 roku umowy. 

Firma Ekodel oszukała klientów? 60 zarzutów

O podobnych doświadczeniach mówili wówczas i pisali w internetowych grupach inni klienci Ekodelu, a po ponad 30 zawiadomieniach o podejrzeniach popełnieniu przestępstwa sprawę badały też organy ścigania: - Dochodzenie zostało wszczęte w dniu 5 lipca 2023 r. w sprawie o przestępstwo z artykułu 286 kodeksu karnego, a więc o oszustwa – tłumaczył prokurator Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

CZYTAJ WIĘCEJ: Firma z Kościerzyny oferowała pompy ciepła i fotowoltaikę. Skasowała zaliczki i zniknęła

Jak poinformowali śledczy na początku maja 2024 roku, Prokuratura Rejonowa w Kościerzynie postawiła prezesowi firmy Ekodel 59 zarzutów popełnienia przestępstw z artykułu kodeksu karnego, dotyczącego oszustw. Dopuścić się miał on „doprowadzenia klientów spółki do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w związku z nie wywiązaniem się z zawartych umów na montaż pomp ciepła, czy też montaż instalacji fotowoltaicznych”. 

- Pokrzywdzeni byli wprowadzania w błąd co do możliwości wywiązania się zawartych umów. Łączna wartość poniesionej przez pokrzywdzonych szkody przekracza 1,9 miliona złotych. Do zachowań objętych zarzutami dochodziło od marca 2022 roku do stycznia 2024 r. Podejrzanemu prokurator zarzucił również popełnienie trzech czynów z ustawy o rachunkowości – zastrzega prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu przestępstw. W złożonych wyjaśnienia jako przyczynę nie wywiązania się z umów wskazał sytuację gospodarczą – dodaje.

Warto przypomnieć, że oszustwo zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Natomiast złamanie ustawy o rachunkowości, które polegać miało na niezłożeniu przez Ekodel sprawozdań finansowych za lata 2020, 2021 i 2022, oznaczać może karę grzywny w wysokości od 3 tysięcy złotych do 150 tys. zł. 

- Prokurator zastosował wobec podejrzanego wolnościowe środki zapobiegawcze, w tym dozór policji oraz nakaz powstrzymania się od prowadzenia działalności związanej z udziałem we władzach spółki lub spółek, faktycznego zajmowania się ich sprawami oraz prowadzenia działalności związanej z wykonywaniem instalacji elektrycznych. Postępowanie pozostaje w toku – zastrzega prok. Grażyna Wawryniuk.

„Ten artykuł został wsparty przez program grantowy „Media lokalne na rzecz demokracji” Journalismfund Europe”