Elbląg stawia na rozwój portu. Rusza konkurs na projekt nowych terminali

Miasto Elbląg ogłosiło konkurs na projekt nowych terminali portowych

Samorząd miasta Elbląga ogłosił konkurs pn. Opracowanie koncepcji programowo-przestrzennej budowy terminala portowego T2 przy ul. Żytniej oraz rozbudowy i przebudowy terminala portowego przy ul. Radomskiej”. To część strategicznej inwestycji pod nazwą „Rozwój portu morskiego w Elblągu”, która zyskała nowe tempo dzięki uruchomieniu przekopu Mierzei Wiślanej i rozbudowie drogi wodnej. 

Dlaczego miasto inwestuje w rozwój portu?

Dlaczego akurat władze samorządowe do tego przystępują? Głównym udziałowcem portu elbląskiego jest właśnie miasto, co doprowadziło swego czasu do głośnego sporu między prezydentem Elbląga Witoldem Wróblewskim a premierem Mateuszem Morawieckim, kto powinien sfinansować niezbędną przebudowę ostatniego odcinka drogi wodnej na rzece Elbląg, już w granicach miasta. Premier obstawał przy tym, że skoro miasto ma port, który skorzysta z budowy nowego szlaku wodnego, umożliwiającego wpływanie statków morskich o długości do 100 m, to samorząd powinien wziąć te koszty na siebie. Z kolei prezydent Elbląga utrzymywał, że tzw. przekop Mierzei to inwestycja państwa, zaś szlaki wodne są również w gestii państwowej instytucji – Wód Polskich. Trwał pat, dopiero po zmianie koalicji rządowej obecna koalicja podjęła szybką decyzję, że cały tor wodny do portu w Elblągu, łącznie z konieczną tzw. obrotnicą dla statków, zostanie dokończony z funduszy Skarbu Państwa.

CZYTAJ TEŻ: Umowa na dokumentację toru wodnego na rzece Elbląg do portu podpisana

Terminal T2 przy ul. Żytniej – nowy projekt od podstaw

Powracając do konkursu na koncepcję budowy terminala T2 przy ul. Żytniej oraz rozbudowy i przebudowy innego terminala, przy ul. Radomskiej. Pierwszy z terminali jeszcze w ogóle nie istnieje, w miejscu gdzie ma powstać, znajdują się m.in. pola uprawne. To teren na północ od obecnego portu elbląskiego. Planowana inwestycja jest jednak bardzo perspektywiczna, ponieważ port w dzisiejszym kształcie ma bardzo niewielkie rezerwy gruntów, natomiast przybywające do Elbląga statki trzeba będzie gdzieś obsługiwać. Na dodatek to miejsce posiada bardzo dobre skomunikowanie z drogą wojewódzką 503, obecną ul. Mazurską. Z kolei drugi terminal, przy ul. Radomskiej, znajduje się na południe od obecnego portu, lecz na dobrą sprawę w centrum miasta. Tam pewne instalacje już istnieją, lecz z pewnością niedostosowane do obsługi statków morskich przewidywanej wielkości. Przy tym znacznie trudniej będzie pomieścić wszystko, co trzeba. 

Przystępujący do konkursu projektanci powinni – według oczekiwań zamawiającego – rozwinąć twórcze pomysły na rozwój portu do najdrobniejszych szczegółów. Zasady konkursu mówią np. o zaplanowaniu dróg wewnętrznych na terenie terminali. Ponadto samorząd Elbląga oczekuje, że łączny koszt wykonania inwestycji realizowanych na podstawie dokumentacji projektowo-kosztorysowych powstałych na podstawie pracy konkursowej nie przekroczy 105 milionów złotych, zaś samo wykonanie ww. dokumentacji nie będzie droższe niż 5 mln. Warunki są więc dość wymagające.

Atrakcyjne nagrody i szansa na wielomilionowy kontrakt

Przystępujący do pracy nad koncepcją nie będą mieli na jej wykonanie dużo czasu. Termin składania wniosków o dopuszczenie do udziału mija 22 lipca. W razie akceptacji projektant będzie miał 3 miesiące na przygotowanie pracy, którą potem oceni sąd konkursowy. Autor najlepszej pracy otrzyma nagrodę w kwocie 150 tys. zł, za drugie miejsce przewidziano 85 tys., za trzecie 50 tys. zł. Ponadto zwycięzca konkursu zostanie zaproszony do negocjacji w trybie zamówienia z wolnej ręki dokumentacji projektowo-kosztorysowej dla obu terminali. Jest więc o co walczyć.

ZOBACZ TAKŻE: Konsorcjum SBT nowym operatorem Bałtyckiego Terminala Zbożowego?

Czy nie za późno na takie inwestycje?

Czy samorząd miasta nie przystępuje do rzeczy nieco zbyt późno? Kanał wodny Nowy Świat (zwany przekopem Mierzei) działa w najlepsze, tor wodny na Zalewie Wiślanym jest pogłębiony (notabene specjalnie do tego zbudowana w Finlandii pogłębiarka Ursa już pracuje), dużą część robót przy torze wodnym na rzece Elbląg już wykonano. Pozostała wspomniana obrotnica w samym porcie oraz ostatni odcinek toru. Prawdopodobnie w roku 2027 statki morskie o długości do 100 m będą mogły już do Elbląga zawijać. Czy wtedy będą już gotowe nowe terminale? Ten przy ul. Żytniej, budowany od podstaw, raczej nie. Za to już istniejący port elbląski powinien dać sobie radę z obsłużeniem przybywających statków, których z początku nie będzie zapewne zbyt wiele.

Infrastruktura okołoporotwa też w planach

Sam port to nie wszystko, wyładowane towary trzeba będzie jeszcze z Elbląga wywieźć. Obecny prezydent miasta Michał Missan zapowiada szybkie rozwijanie infrastruktury okołoportowej z modernizacją dróg oraz kolei. Fundusze na realizację tych inwestycji mają pochodzić ze środków europejskich. Samorząd zabiega o to w warmińsko-mazurskim urzędzie marszałkowskim i liczy na pomyślny wynik rozmów z Komisją Europejską. Gra idzie nawet o 200 mln złotych.