Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza
Reklama

Terminal instalacyjny offshore w Gdańsku, nie [nl] w Gdyni. Ogłoszono przetarg

Nie w Porcie Gdynia, jak pierwotnie zapowiadano, a w Porcie Gdańsk powstać ma terminal instalacyjny offshore. Decyzję taką podjęła Rada Ministrów. W odpowiedzi na nią Zarząd Morskiego Portu Gdańsk ogłosił postępowanie konkursowe, które wyłonić ma dzierżawcę „zainteresowanego zalądowieniem obszaru morskiego znajdującego się w granicach administracyjnych Portu, w tym na potrzeby wybudowania na nim terminalu instalacyjnego dla morskich farm wiatrowch”. Inwestycja ma być gotowa do 1 czerwca 2025 roku.
Port Północny, Baltic Hub Gdańsk

Autor: Zarząd Morskiego Portu Gdańsk

O zmianie lokalizacji terminalu instalacyjnego offhore z Portu Gdynia na Port Gdańsk Rada Ministrów poinformowała 1 marca. Przyjęto wtedy uchwałę zmieniającą uchwałę w sprawie terminala instalacyjnego dla morskich farm wiatrowych, przedłożoną przez ministra infrastruktury.

– Dla polskiego rządu istotne jest zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego oraz maksymalizacja korzyści gospodarczych, które płyną z dalszego rozwoju morskich farm wiatrowych. Port Gdańsk, ze względu na położenie i warunki techniczne, to właściwe miejsce dla realizacji tej inwestycji i budowy terminala instalacyjnego – napisał w mediach społecznościowych Marek Gróbarczyk, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, pełnomocnik rządu ds. gospodarki wodą oraz inwestycji w gospodarce morskiej i wodnej.

Jak rząd tłumaczy tę decyzję? Z wnioskiem o zmianę uchwały w sprawie  terminalu instalacyjnego dla morskich farm wiatrowych do ministra infrastruktury 11 lutego wystąpił minister aktywów państwowych Jacek Sasin.

– Uzasadnieniem wniosku o zmianę uchwały są uzgodnienia poczynione przez spółki objęte nadzorem właścicielskim Ministra Aktywów Państwowych, odpowiedzialne za realizację ponad 60% planowanych w Polsce inwestycji offshore wind, tj. PGE Polska Grupa Energetyczna S.A. i PKN ORLEN S.A., ich spółki zależne oraz pośrednio nadzorowane przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów, co do wskazania portu zewnętrznego w Gdańsku, jako portu spełniającego wszystkie kryteria inwestorów branżowych i pozwalającego na terminową realizację I fazy rozwoju sektora morskiej energetyki wiatrowej w Polsce. W związku z powyższym, nastąpiła konieczność dokonania zmiany uchwały Rady Ministrów, celem wykonania postanowień ww. porozumienia – poinformowała Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Wśród spółek wskazywanych przez KPRM jest m.in. Polski Fundusz Rozwoju, udziałowiec terminalu kontenerowego DCT Gdańsk.

Jak czytamy w uchwale, „terminal ten powstanie w porcie zewnętrznym, tj. części portu powstałej w wyniku zalądowienia przez przekształcenie akwenu (gruntu pokrytego wodami) w ląd (grunt niepokryty wodami)”. Postęp prac nadzorować ma Ministerstwo Infrastruktury.

Terminal instalacyjny offshore w Gdańsku. Port ogłasza przetarg

W odpowiedzi na decyzję rządu, we wtorek, 8 marca Zarząd Morskiego Portu Gdańsk ogłosił postępowanie konkursowe. Ma ono wyłonić dzierżawcę, który zalądowi obszar morski w granicach administracyjnych portu, a następnie wybuduje terminal instalacyjny dla morskich farm wiatrowych.

– To dla Polski m.in. większe bezpieczeństwo energetyczne, ale też kluczowy aspekt z punktu widzenia realizacji celów „Polityki energetycznej Polski do 2040 r.”. (…) Terminal będzie zlokalizowany na wodach Zatoki Gdańskiej w Porcie Północnym. Na wstępne oferty czekamy do 8 czerwca, później są 3 miesiące na złożenie ofert wiążących. Inwestycja ma zostać zrealizowana do czerwca 2025 r. – mówi Anna Drozd, rzecznik prasowa Zarządu Morskiego Portu Gdańsk.

To nie pierwsze tego typu postępowanie konkursowe ogłoszone przez Zarząd Morskiego Portu Gdańsk.

W zeszłym roku po raz pierwszy przeprowadzaliśmy procedurę, która miała na celu wyłonienie dzierżawcy zainteresowanego zalądowieniem obszarów morskich w granicach administracyjnych Portu Gdańsk. W ramach postepowania wyłoniony został dzierżawca -  DCT Gdańsk Sp. z o.o., który zalądowi, a następnie wybuduje nowy terminal Baltic Hub 3 i zwiększy, tym samym, możliwości przeładunkowe DCT Gdańsk o 1,5 mln TEU, do łącznie 4,5 mln TEU rocznie – mówi Łukasz Greinke, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdańsk.

Ma to być dodatkowe 37 hektarów powierzchni Polski.

Port Gdynia nie rezygnuje z offshore

O plany dotyczące sektora offshore po przyjęciu nowej uchwały Rady Ministrów zapytaliśmy Zarząd Morskiego Portu Gdynia, w którym pierwotnie powstać miał terminal instalacyjny dla morskich farm wiatrowych.

Zmiana uchwały Rady Ministrów nie oznacza zarzucenia trwających w Porcie Gdynia inwestycji. Siłą Portu Gdynia jest jego uniwersalność, elastyczność. Należy podkreślić, że, niezależnie od otoczenia prawnego, czy legislacyjnych wytycznych, Port Gdynia jest otwarty na każdego klienta. Możemy gościć coraz większe statki, a terminale zwiększają swoją wydajność z każdym rokiem. MFW jest w dalszym ciągu traktowana przez ZMP Gdynia S.A. jako interesujące rozwinięcie portfolio usług portowych Portu Gdynia, i nasza oferta dla rynku MEW pozostaje aktualna. Jesteśmy przekonani, że, zarówno dzisiejsze terminale w gdyńskim porcie, zwłaszcza terminale kontenerowe, jak i przede wszystkim Port Zewnętrzny, będą doskonale uzupełniać się z terminalem instalacyjnym w Gdańsku, co będzie korzystne z punktu widzenia MEW, ale także bezpieczeństwa państwa polskiego w zakresie zapewnienia i wzrostu efektywności łańcuchów wymiany międzynarodowej – poinformował portal „Zawsze Pomorze” Dominik Sychowski, z-ca dyrektora ds. nieruchomości i umów w Zarządzie Morskiego Portu Gdynia.

Dodał, że w latach 2025-2030 oraz w kolejnej dekadzie należy spodziewać się okresów znacznych spiętrzeń komponentów morskich farm wiatrowych w portach obsługujących realizowane w Polsce projekty.

Już od lat wiadomym jest, że pojedynczy ośrodek portowy nie osiągnie wydajności, która może być oczekiwana w szczytach zapotrzebowania na usługi terminalu instalacyjnego. Uważamy, że, zarówno dla bezpieczeństwa łańcuchów dostaw w bieżącej wymianie międzynarodowej, a także dla udostępnienia potencjału przeładunkowego dla MFW, mnogość punktów węzłowych infrastruktury krytycznej jest czynnikiem niezbędnym. Rozumiemy zatem wolę dywersyfikacji źródeł podaży usług portowych na rzecz MFW – powiedział Dominik Sychowski.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama