Reklama E-prenumerata Zawsze Pomorze na rok z rabatem 30%
Reklama Przygody Remusa rycerz kaszubski
Reklama

Lechia Gdańsk lepsza od GKS Katowice!

Lechia Gdańsk pokonała w piątek, 12 września GKS Katowice 2:0 i dopisała do swojego konta trzy punkty w PKO BP Ekstraklasie. Bramki dla biało-zielonych zdobyli Dawid Kurminowski oraz Camilo Mena.
Mecz Lechia Gdańsk - GKS Katowice. Camilo Mena (po lewej) zdobył drugiego gola dla biało-zielonych
Camilo Mena (po lewej) zdobył drugiego gola dla biało-zielonych

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

Lechia Gdańsk - GKS Katowice – prowadzenie od 19. minuty

Lechia rozpoczęła mecz z GKS Katowice w ustawieniu z jednym napastnikiem - Dawidem Kurminowskim, który szybko udowodnił, że zasłużył na miejsce w wyjściowej jedenastce. W 19. minucie wykorzystał fatalny błąd bramkarza Dawida Kudły, który źle wyszedł do piłki poza pole karne. Napastnik Lechii przejął futbolówkę i głową skierował ją do pustej bramki. 

Gospodarze mieli inicjatywę niemal przez całą pierwszą połowę. Camilo Mena i Bogdan Wiunnyk kilkukrotnie próbowali podwyższyć wynik, ale brakowało im precyzji. Z kolei Alex Paulsen w bramce Lechii interweniował pewnie, gdy katowiczanie szukali swoich okazji głównie po stałych fragmentach gry.

ZOBACZ TEŻ: Afera w Lechii Gdańsk. Klub stracił milion euro przez decyzję byłego prezesa

Drugi gol w doliczonym czasie gry

Po przerwie spotkanie na 16 minut zostało przerwane z powodu zadymienia stadionu po odpaleniu rac przez kibiców Lechii. Gdy gra został wznowiona, Lechia znów szukała drugiej bramki bardziej z kontry, bo to katowiczanie byli stroną przeważającą. Szansę na drugiego gola dla biało-zielonych miał Tomasz Neugebauer, ale nie wykorzystał dobrej sytuacji w polu karnym.

Katowiczanie w końcówce mocniej przycisnęli i starali się doprowadzić do remisu. W doliczonym czasie gry ruszyli do ataku, ale to Lechia zadała ostateczny cios. 

W 90+17 minucie Mena urwał się Mateuszowi Kowalczykowi i w sytuacji sam na sam pokonał Kudłę pewnym strzałem przy długim rogu.

Lechia wygrała 2:0 i pokazała, że na własnym stadionie potrafi nie tylko zdobywać punkty. 

To była druga wygrana gdańskiej Lechii, która ma na koncie 3 punkty i nadal zajmuje ostatnie miejsce w tabeli.

Lechia Gdańsk - GKS Katowice 2:0 (1:0)

Bramki: Dawid Kurminowski (19), Camilo Mena (90+17).

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaPrzygody Remusa rycerz kaszubski
Reklama
Reklama