Zimowe utrzymanie obejmuje ponad 960 km dróg, z czego 603 km to Podstawowy Układ Komunikacyjny – kluczowy dla transportu publicznego i ruchu tranzytowego. W przypadku intensywnych opadów śniegu, służby mają 8 godzin od ich ustania na przywrócenie przejezdności tych tras.
Nie tylko jezdnie
W sezonie zimowym utrzymywanych jest również 10 tras rowerowych o łącznej długości około 84 km, wyznaczonych w porozumieniu ze środowiskiem rowerowym. Po raz pierwszy do zimowego utrzymania włączono także ekostradę. Działania obejmują również przystanki komunikacji miejskiej, wybrane ciągi piesze, parkingi, kładki i tunele dla pieszych.
- Jesteśmy w pełnej gotowości już od 15 października i pozostaniemy w tym trybie do połowy maja – podkreśla Piotr Borawski, zastępca prezydenta Gdańska ds. mobilności i bezpieczeństwa.
Rosnące nakłady finansowe
Utrzymanie zimowe to rosnące obciążenie finansowe. W sezonie 2021/22 wydano ponad 17,5 mln zł, w 2022/23 – niespełna 23 mln zł, a w 2023/24 – blisko 24 mln zł. Do końca 2025 roku zaplanowano jeszcze 10,5 mln zł, a w przyszłorocznym budżecie kolejne 23 mln zł.
Gotowość operacyjna i sprzęt
Za utrzymanie przejezdności gdańskich ulic odpowiadają m.in. 40 pługoposypywarki, 16 pojazdów uzbrojonych w pługi odśnieżne, ładowarki hydrauliczne, samochody interwencyjne oraz wytwornice solanki. W razie potrzeby do akcji mogą zostać wprowadzone także pojazdy z pługami wirnikowymi.
Warto przypomnieć, że Gdańsk to miasto o zróżnicowanym ukształtowaniu terenu – inne warunki panują na dolnym tarasie, a inne na górnym. Dlatego prace zimowe wymagają elastycznego planowania i reagowania.
Za utrzymanie zimowe odpowiadają nie tylko służby miejskie. Właściciele i zarządcy nieruchomości mają obowiązek zadbać o właściwy stan chodników i dróg wewnętrznych, co wynika z ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Zaniedbania można zgłaszać do Straży Miejskiej lub poprzez Gdańskie Centrum Kontaktu.
























Napisz komentarz
Komentarze