W obliczu wojny. Rozsądek i zapobiegliwość to nie panika i straszenie

Tocząca się wojna w Ukrainie przypomina nam o konieczności przygotowania się do sytuacji zagrożenia naszego życia i zdrowia oraz materialnych podstaw naszej egzystencji. Naliczyłem kilkanaście ustaw związanych z tą problematyką, w tym kluczową Ustawą o Obronie Ojczyzny. Kiedy jednak znana mi Wspólnota Mieszkaniowa zwróciła się, do osób zajmujących się tymi sprawami w Urzędzie Miasta, z prośbą o wsparcie finansowe przy dostosowaniu podziemnej hali garażowej na Miejsce Doraźnego Schronienia spotkała się z brakiem wiedzy o takich możliwościach. Niemniej jednak wiele osób korzysta już z „Poradnika bezpieczeństwa” przygotowanego przez MON i MSWiA, kupując wskazany sprzęt osobisty (plecak ewakuacyjny) oraz przygotowując niezbędne dokumenty i środki finansowe na czas zagrożenia. Mam nadzieję, że każdy z nas w swojej skrzynce na listy znajdzie któregoś dnia ulotkę, w której nasza lokalna władza samorządowa poda nam jak mamy się zachować w sytuacji zagrożenia, gdzie jest zlokalizowany najbliższy schron czy miejsce schronienia, jaki jest telefon alarmowy do Urzędu Miasta i innych służb, kogo możemy prosić o pomoc w skrajnie niebezpiecznych sytuacjach i jaki oddział Wojsk Obrony Terytorialnej swoim działaniem obejmuje obszar naszego miejsca zamieszkania. 

Ten felieton chciałbym jednak poświęcić przygotowaniu placówek ochrony zdrowia, jako istotnego elementu naszego poczucia bezpieczeństwa. Na szczęście podmioty lecznicze podległe Samorządowi Województwa Pomorskiego przeprowadziły już szereg działań zmierzających do poprawy bezpieczeństwa pacjentów, personelu i infrastruktury, a także do lepszego oszacowania własnych możliwości, potencjału i zasobów. W oparciu bowiem o przepisy prawa jednostki ochrony zdrowia zobowiązane są do przeszkolenia lekarzy, pielęgniarek i ratowników w zakresie medycyny pola walki i procedur ratunkowych, zaplanowania i przygotowania dodatkowej liczby łóżek szpitalnych, zapewnienia ciągłości dostaw leków, środków ochrony osobistej i sprzętu medycznego oraz wzmocnienia systemu ratownictwa medycznego poprzez zwiększenie możliwości natychmiastowego uruchomienia dodatkowej liczby zespołów ratownictwa medycznego. Niezależnie od powyższego wskazywane są miejsca dla tymczasowych placówek medycznych (Zastępcze Miejsca Szpitalne) funkcjonujących w czasie zagrożenia bezpieczeństwa państwa jako uzupełnienie bazy szpitalnej (szkoły, NZOZ, internaty itp.). Następuje również nawiązanie współpracy między szpitalami cywilnymi a wojskowymi oraz innymi podmiotami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo zdrowotne. 

ZOBACZ TEŻ: Ekspert: Jesteśmy w stanie wojny. Trwają ataki na miejsca dotąd nienaruszalne

W sprawie udzielania świadczeń szpitalnych na potrzeby obronne państwa w województwie pomorskim ukazało się zarówno zarządzenie wojewody pomorskiej jak i marszałka województwa pomorskiego, odnośnie do szpitali samorządowych. Realizacja postanowień w nich zawartych jest na bieżąco monitorowana. Plany udzielania tego typu świadczeń sporządzane przez podmioty lecznicze zawierają niezbędne dane o ich zakresie, personelu medycznym, zasobach i organizacji podmiotu leczniczego w stanie zagrożenia. Ustanowione stałe dyżury w podmiotach leczniczych zapewniają możliwość sprawnego przekazywania decyzji wynikających z podwyższenia gotowości obronnej państwa oraz uruchomienia procedur z tym związanych. Ponadto ważnym aspektem przygotowań szpitali na zagrożenia i sytuacje nadzwyczajne jest wzmacnianie ich poziomu zabezpieczenia przed cyberatakami oraz stanu bezpieczeństwa infrastruktury, w zakresie ciągłości dostaw wody, energii elektrycznej, gazów medycznych oraz sprawności agregatów prądotwórczych, ochrony i monitoringu obiektów szpitalnych zapewniających nieprzerwane świadczenie usług medycznych.

Wszystko wskazuje na to, że pomorskie podmioty lecznicze w sposób sprawny i odpowiedzialny przygotowują się na stany nadzwyczajnego zagrożenia naszego bezpieczeństwa i oby takie nie zaistniały.