20 listopada przed południem dzielnicowa i policjant służby patrolowej z łebskiego komisariatu policji zostali skierowani do Wicka. Mundurowi zostali powiadomieni o tym, że na przystanku autobusowym znajduje się młody mężczyzna, który kopniakami wyładowuje swoją agresję na torbach z bagażem i innych przedmiotach.
Gdy policjanci dojechali na miejsce, dzielnicowa od razu rozpoznała znanego jej z wcześniejszych interwencji 24-letniego mieszkańca gminy Wicko. Próby uspokojenia agresywnego mężczyzny nie przyniosły rezultatu. 24-latek był wulgarny i stawiał czynny opór policjantom, nie reagując na ich polecenia do zachowania zgodnego z prawem.
PRZECZYTAJ TEŻ: Grupa rozprowadzająca leki odurzające rozpracowana. Nie żyją cztery młode kobiety!
Policjanci obezwładnili agresora. W kieszeni jego bluzy znaleźli woreczek strunowy z kilkunastoma tabletkami, które zabezpieczyli.
- Wstępne badanie wykazało, że to najprawdopodobniej zabronione substancje psychoaktywne 2C-B, pochodne fenyloetyloaminy. Mężczyzna jest też podejrzewany o to, że rozładowując swoją agresję na przystanku autobusowym, uszkodził szybę w wiacie, powodując tym straty w wysokości około 1,2 tys. zł - informuje Komenda Powiatowa Policji w Lęborku.
Policjanci zatrzymali 24-latka i przewieźli go do lęborskiej komendy. Najprawdopodobniej dziś mężczyzna usłyszy zarzuty posiadania niedozwolonych substancji psychotropowych i zniszczenia mienia. Grozi mu pięć lat więzienia.
























Napisz komentarz
Komentarze