Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza
Reklama

Tematem II Pomorskiego Forum Animacji Społecznej był człowiek

Napływ gości z Ukrainy, domy sąsiedzkie młodzież i wypalenie, które nie omija bohaterów lokalnych społeczności, ale też współpraca NGO-sów z biznesem – to tylko kilka tematów poruszanych podczas sobotniego (21 maja 2022 r.) Pomorskiego Forum Animacji Społecznej w Gdańsku. Tematem przewodnim II edycji imprezy był człowiek. Nie zabrakło paneli dyskusyjnych warsztatów i okazji do integracji środowisk powiązanych z organizacjami pozarządowymi.
II Pomorskie Forum Animacji Społecznej
(fot. Spółka „Ku Słońcu” (Przemysław Dorotyn))

W zeszłym roku przeszłam wypalenie zawodowe – wspominała Aleksandra Machalska, od 4 lat prezeska Ochotniczej Straży Pożarnej w Karlikowie, która zajmuje się tam nie tylko pracą organizacyjną, ale także wyjeżdża do akcji ratunkowo-gaśniczych. - Mieliśmy spotkanie z psychologiem i zdałam sobie sprawę, że coś jest nie tak, że jestem pod ścianą – tłumaczyła.

Wskazywała na stresujące aspekty pracy w trzecim sektorze, jak chociażby terminowe i merytoryczne rozliczanie projektów, na co w ostatnim czasie nałożyła się pandemia. Jak relacjonowała, w jej przypadku, to właśnie działalność w OSP okazała się ratunkiem - przynosiła bowiem świeży kontakt z młodzieżą, na przykład w związku z organizacją Zlotu Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych, którego kolejna edycja zaplanowana jest za miesiąc z frekwencyjnym rekordem: ponad 20 drużynami. - Gdyby nie straż nie wiem, co by było, ale też zmiana pracy pozwoliła mi popatrzeć na wszystko z innej perspektywy – dodała.

- To ohydne uczucie, doświadczyłam go dwukrotnie – mówiła z kolei o wypaleniu Anna Łukowska, fizjoterapeutka i socjolog ze stowarzyszenia kulturalnego Aktywny Puck. Jak opowiadała, przeżyła wypalenie w działalności społecznej oraz pracy zawodowej. Zwróciła też uwagę na 6 oznak tego niepokojącego zjawiska: uczucie niedopasowania pomiędzy pracą a pracownikiem, poczucie dyskomfortu, jeśli chodzi o możliwość wyboru sposobu wykonania pracy, niedopasowanie w kwestii wynagrodzenia [nie chodzi tylko o pieniądze, ale też docenienie, czy zwykłe „dziękuję”], psucie się relacji ze współpracownikami, poczucie niesprawiedliwości oraz brak poczucia przynależności i dumy z tego, że zrobiło się coś przy swojej społeczności. Zastrzegła też, że od 2018 Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) uznaje wypalenie zawodowe jako czynnik wzmacniający depresję, wskazany jest więc kontakt z psychologiem.

- Animacja społeczna to bardzo ważna część życia lokalnych społeczności. W kontekście odpowiadania na potrzeby oddolne, to właśnie animatorzy społeczni bardzo często jako pierwsi je dostrzegają, reagują i inicjują działania – przekonywała jeszcze przed II edycją gdańskiego wydarzenia.

Małgorzata Sokołowska / koordynatorka projektu Pomorska Animacja Społeczna 2.0 przy Fundacji RC

- Zachęcam, jeśli macie możliwość skorzystania ze wsparcia tutora, coucha, eksperta z branży HR. Warto sprawdzić sobie, czy nie jest się gdzieś na zakręcie – przekonywała Anna Łukowska.

Wypalenie było tylko jednym z tematów, o których dyskutowano w ramach panelu poświęconego przykładom działań. Rozmowy i warsztaty dotyczyły także m.in. domów sąsiedzkich, współpracy organizacji pozarządowych z biznesem, angażowania wolontariuszy, radzenia sobie przez samorządy z napływem gości zza wschodniej granicy, czy odpowiedzi na pytanie: Jak włączać grupy marginalizowane w działania społeczne?

- Animacja społeczna to bardzo ważna część życia lokalnych społeczności. W kontekście odpowiadania na potrzeby oddolne, to właśnie animatorzy społeczni bardzo często jako pierwsi je dostrzegają, reagują i inicjują działania – przekonywała jeszcze przed II edycją gdańskiego wydarzenia Małgorzata Sokołowska, koordynatorka projektu Pomorska Animacja Społeczna 2.0 przy Fundacji RC.

Wyjaśniła też motyw przewodni spotkania w 2022 roku, a więc hasło „człowiek i jego rola w animacji społeczne”: - Wybór takiego tematu jest nieprzypadkowy. Został on wypracowany podczas wielu konsultacji z animatorkami i animatorami społecznymi w ramach grup roboczych. Człowiek jest bowiem podstawą, na której opiera się koncepcja animacji społecznej. Zarówno pod kątem człowieka jako odbiorcy działań, ale także człowieka jako tego, który te działania inicjuje.

CZYTAJ TEŻ: Jak polityka mieszała się z rozrywką, czyli Polsat SuperHit Festiwal w Operze Leśnej



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama