Mostek na Wierzycy chociaż powstał zaledwie przed 18 laty, to już zaliczył bardzo burzliwy czas. Co jakiś czas pojawiały się problemy z jego złym stanem technicznym, do tego doszły kary nałożone na gminę.
Trzeba przyznać, że losy tego obiektu są bardzo burzliwe. – Mostek powstał w historycznym miejscu przeprawy przez rzekę, gdzie Gniewianie walczyli z Nicponiami – mówi Bogdan Badziong, historyk z Gniewa. – Z dawnych czasów pozostały jedynie nazwy miejscowości.
A, co takiego jeszcze się zadziało?
Mostek powstał w 2004 r. dzięki tczewskim saperom. Radość z nowej inwestycji nie trwała jednak zbyt długo. Zadanie pod nazwą „Budowa mostu drogowego przez Wierzycę” najpierw otrzymało pozwolenie na budowę, a następnie pozwolenie to zostało cofnięte przez Inspektora Nadzoru Budowlanego. Rozpoczęła się prawie 10-letnia batalia sądowa, która zakończyła się nałożeniem na gminę opłaty legalizacyjnej wynoszącej 187 500 zł. Tę kwotę (październik 2019 r.), dzięki staraniom władz gminy Gniew, udało się radykalnie zminimalizować. Już wówczas ze względu na zły stan techniczny przez kilka miesięcy przeprawa była nieczynna. Naprawą mostka zajęła się wówczas spółka Inwest-Kom. Od 19 października 2020 r. mostek ponownie został otwarty dla ruchu pieszego. Spółka Inwest-Kom uzupełniła wszystkie ubytki, jakie były powodem zamknięcia mostku. Ku niekłamanej radości mieszkańców obiekt ponownie został otwarty dla ruchu pieszego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Mateusz Morawiecki w Tczewie: Niech ten most będzie symbolem odbudowywania, a nie zwijania Polski
– Jednym z zaleceń, jakie nałożono na gminę Gniew umarzając ponad 126 tys. zł kary za samowolę budowlaną było rozebranie zniszczonej nawierzchni mostka – mówi Maciej Czarnecki, burmistrz Gniewa. – Przygotowaliśmy dokumentację. Przymierzaliśmy się do tego zadania już w 2020 roku, ale nasze działania przystopowała pandemia. Teraz wracamy do tematu. Udało się pozyskać środki na przebudowę mostka. Otrzymaliśmy dofinansowanie na przebudowę mostku w wysokości 228 400 złotych. Niedawno podpisałem stosowną umowę w Urzędzie Wojewódzkim.
A trzeba przyznać, że jest o co zabiegać. Mostek pozwolił z Gniewa doliną Wisły dojechać aż do Opalenia i Nowego. To ważny element malowniczej trasy turystycznej. Droga łąkami – dzięki mostkowi – jest przejezdna, znacznie łatwiejsza i krótsza do pokonania, nawet rowerem.
Zgodnie z obietnicą burmistrza Gniewa Macieja Czarneckiego, mostek został wyremontowany w takim zakresie żeby mógł bezpiecznie służyć pieszym. Najprawdopodobniej w przyszłym roku przeprawa zostanie rozebrana. Jak informował burmistrz, projekt nowego mostka jest już przygotowywany. Jak gmina uzyska wszystkie pozwolenia, to będzie aplikować o środki zewnętrzne na realizację tego przedsięwzięcia.
ZOBACZ TEŻ: Powstanie nowe zielone centrum Tczewa?
Obecnie drewniany mostek stoi przed wielką szansą na odzyskanie dawnego blasku. Pozyskane środki pozwolą na realizację długo wyczekiwanej inwestycji, która doskonale wpisuje się w dalszy rozwój sieci turystycznej w Gniewie. Obiekt jest bowiem znakomitym punktem widokowym sprzyjającym organizacji plenerów malarskich i zdjęciowych, a także stanowi istotny punkt na Wiślanej Trasie Rowerowej. Zadania zrealizowane ma zostać do końca 2023 roku.
Jaki mostek powstanie w miejsce zdemontowanej drewnianej przeprawy?
– To nie będzie drewniana konstrukcja, a stalowa – zapewnia Maciej Czarnecki. – W kosztorysie zadania, z demontażem drewnianej konstrukcji, mamy uwzględnione ponad 0,5 mln zł. Otrzymana dotacja w wysokości 228 400 zł stanowi ponad 50 procent kosztów kwalifikowanych. Tak, jak wspomniałem, most będzie stalowy, a okładzina górna będzie z drewna. Nawierzchnia najprawdopodobniej będzie ułożona w jodełkę. Zgodnie z wytycznymi zawartymi w Regionalnym Programie Operacyjnym mostek będzie dopuszczony tylko do ruchu pieszego i rowerowego. Żadne traktory, czy też samochody nie będą mogły nim przejeżdżać.
Napisz komentarz
Komentarze