To oni wystartują do Rady Miasta Gdańska. Kandydaci KO z Wrzeszcza

Kandydaci KO z Wrzeszcza do Rady Miasta Gdańska. Tymi sprawami się zajmą

– Za każdym z nich stoi doświadczenie, ale też miłość do lokalnej społeczności, dlatego bardzo was proszę, żebyście także wy – gdańszczanki i gdańszczanie, 7 kwietnia nie zostawili sprawy komuś innemu. 7 kwietnia pójdźmy na wybory – apelowała na briefingu prasowym, zorganizowanym we wtorek, 27 lutego przed Parkiem Kuźniczki we Wrzeszczu, prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, również ubiegająca się o reelekcję w kwietniowych wyborach samorządowych.

Spotkanie z mediami służyło przedstawieniu kandydatów Koalicji Obywatelskiej i stowarzyszenia „Wszystko dla Gdańska” do Rady Miasta Gdańska z Okręgu Wyborczego nr 4. Obejmuje on: Wrzeszcz, Brętowo, Strzyżę oraz VII Dwór.

PRZECZYTAJ TEŻ: Wybory samorządowe 2024. Co warto wiedzieć? Najważniejsze informacje

– Wrzeszcz zawsze był żywy. Po pierwsze, był żywy gwarem ulicy, gwarem śródmiejskiej zabudowy, gwarem rzemiosła, które funkcjonowało w ramach Wrzeszcza. I dzisiaj, krok po kroku, widzimy, że to rzemiosło wraca. Na przykład ulica Partyzantów, gdzie, jak się przejdziemy, zobaczymy, że tam tej małej przedsiębiorczości jest bardzo dużo: pojawiają się introligatorzy, krawcy – wymieniał Piotr Grzelak z pozycji nr 1 na liście Koalicji Obywatelskiej w Okręgu Wyborczym nr 4 w Gdańsku.

Zapowiadał wsparcie małej i średniej przedsiębiorczości – zgodnie z programem wyborczym ugrupowania – przypominając, że rzemiosło ma znaczenie z punktu widzenia ekologii, bowiem przywraca drugie życie przedmiotom. Mówił też o kontynuacji prac nad budową linii tramwajowej, łączącej Gdańsk Południe z Wrzeszczem, oraz rozbudowie linii PKM do południowych dzielnic miasta.

PRZECZYTAJ TEŻ: Wybory samorządowe o szczególnym znaczeniu

Emilia Lodzińska, radna Rady Miasta Gdańska od dwóch kadencji, szefowa Komisji Zagospodarowania Przestrzennego w RMG, a wcześniej radna dzielnicowa przekonywała, że w swojej działalności publicznej starała się być blisko „ludzkich spraw”. Skupiała się m.in. na rewitalizacji, szeroko pojętej edukacji i sprawach społecznych, mieszkalnictwie komunalnym oraz remontach ulic i placów zabaw.

– Chciałabym kontynuować swoją działalność właśnie w tych obszarach. Nie uda mi się to bez państwa wsparcia, dlatego też bardzo proszę o głos 7 kwietnia – zaapelowała „pierwsza kobieta na liście”.

PRZECZYTAJ TEŻ: Samo narzekanie na obecnie rządzących nie wystarczy, żeby zdobyć władzę w regionach, miastach i wsiach

– Chciałbym się skupić na aspekcie zielonego miasta. Mimo że stoimy koło parku, to tych terenów zielonych cały czas nam brakuje i powinniśmy o nie dbać oraz je rozwijać. Kolejny aspekt to dostępne miasto: chodniki, przejścia i wszystkie ułatwienia dla mieszkańców, które pozwolą nam w sposób dobry, godny i wygodny funkcjonować w naszym mieście – tłumaczył natomiast Krystian Kłos, radny Gdańska nr 3 na liście oraz szef Komisji strategii i budżetu w RMG, wcześniej radny dzielnicy Wrzeszcz Dolny, a od niedawna także doradca wojewody.

Przypominał też o inicjatywie budowy basenów, w której uczestniczy m.in. w Dolnym Wrzeszczu.

– Na skrzyżowaniu ul. Kościuszki i al. Legionów niedługo rozpoczniemy budowę basenu, tak wyczekiwanego przez mieszkańców. Mam nadzieję, że ta inwestycja będzie przebiegać sprawnie i już niedługo mieszkańcy Wrzeszcza oraz okolic będą mogli z tego basenu korzystać – dodał.

PRZECZYTAJ TEŻ: PiS ma problem. Kto powalczy z Aleksandrą Dulkiewicz o prezydenturę w Gdańsku?

– Sprawy, w moim odczuciu, kluczowe to jest na pewno bezpieczeństwo i to, żeby uczynić ten obszar jeszcze bardziej zielonym – mówił Wojciech Błaszkowski, doktor nauk ekonomicznych i finansowych, nauczyciel akademicki oraz doświadczony radny miasta.

– Zakochałam się w Gdańsku. Poczułam się tutaj akceptowana, wolna i bezpieczna. To jest niewątpliwa zasługa naszego samorządu i chciałabym, żeby Gdańsk był właśnie taki: bezpieczny, otwarty, wrażliwy na każdą i każdego z nas. Żebyśmy się wszyscy tutaj czuli, jak u siebie w domu – deklarowała zaś Marta Magott, psycholożka i seksuolożka ze stowarzyszenia na rzecz osób LGBT+ „Tolerado”, współorganizatorka Trójmiejskiego Marszu Równości, związana z Centrum Integracji Imigrantów i Imigrantek.

„Piątka” na liście KO przyznała, że nie jest gdańszczanką z urodzenia, ale z miastem związana jest od studiów, na które przyjechała 14 lat temu i przez cały ten czas mieszkała właśnie we Wrzeszczu, gdzie mieści się również siedziba Tolerado. Zastrzegła, że chce, żeby dzielnica była miejscem dla młodych i dla starszych – „łączyła pokolenia”, a Gdańsk był światową stolicą „równości, wolności i bezpieczeństwa” oraz „żeby ta tęcza nie była zagrożeniem już dla nikogo”.

PRZECZYTAJ TEŻ: Wybory samorządowe będą wiosną. Prezydent podpisał ustawę

–  Idąc do rady miasta, chciałbym zwrócić uwagę na problemy dzielnic, problemy ludzi, którzy są starsi. Gdańsk się pięknie rozwija, mamy wspaniałe ulice, mamy wspaniały stadion, ale trzeba spojrzeć też na te mniejsze uliczki. Nie wszystko jest tak, jak powinno być – zwrócił uwagę natomiast Marcin Jarosz, od wielu lat radny dzielnicy Wrzeszcz Dolny, numer 6 na liście Koalicji Obywatelskiej w Okręgu Wyborczym nr 4.

– Baseny, szkoły, nowe budowle to są ważne inicjatywy, ale zwykła mieszkanka i zwykły mieszkaniec chce czuć się bezpiecznie w Gdańsku. Nie chce wychodzić wieczorem i spotykać dzików na swojej drodze. Warto tym problemem się zająć – argumentowała zaś Żaneta Geryk, doktor ekonomii i radna miasta przez 2 kadencje oraz radna dzielnicy Strzyża.

PRZECZYTAJ TEŻ: Gdyński Dialog przedstawił kandydatów do rady miasta

Zachęcano również do głosowania na ubiegającą się o reelekcję prezydent Gdańska Aleksandrę Dulkiewicz oraz przedstawiono kandydata Koalicji Obywatelskiej do Sejmiku Województwa Pomorskiego.

–  Według mnie, rolą skutecznego, nowoczesnego samorządu jest wdrażanie działań i rozwiązań w skali lokalnej, które odpowiadają wyzwaniom oraz zagrożeniom w skali globalnej. Są to rozwój przedsiębiorstw, cyfryzacja, robotyzacja, [reagowanie na] zagrożenia związane z bezpieczeństwem, zmiany demograficzne, edukacja czy opieka zdrowotna. Jestem przekonany, że chcę wziąć udział w tych działaniach – powiedział Marcin Stasiński, zawodowo menedżer projektów budowlanych, członek partii Nowoczesna i kandydat z pozycji nr 7 na sejmikowej liście KO.