Reklama E-prenumerata Zawsze Pomorze na rok z rabatem 30%
Reklama Przygody Remusa rycerz kaszubski
Reklama

Nie będzie kasacji wyroku Stefana Wilmonta. Obrońca nie dopatrzył terminu

Stefan Wilmont, zabójca prezydenta Pawła Adamowicza, nie będzie mógł już wnieść kasacji od wyroku dożywotniego więzienia. Gdański Sąd Apelacyjny orzekł, że termin minął. W związku z tym Wilmont nie wyjdzie na wolność wcześniej, niż za 40 lat. Dopiero wtedy będzie mógł ubiegać się o przedterminowe zwolnienie.
Nie będzie kasacji wyroku Stefana Wilmonta. Obrońca nie dopatrzył terminu
Nie będzie kasacji od prawomocnego wyroku sąd za zabójstwo prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Stefan Wilmont na wolność będzie mógł wyjść co najmniej za 40 lat

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

Zabił prezydenta Gdańska. Odsiaduje dożywocie

Stefan Wilmont, który w 2019 roku, na gdańskim finale WOŚP śmiertelnie ranił nożem prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, odsiaduje dożywotni wyrok więzienia. Jak donosi Radio Gdańsk, po skazaniu, zmienił obrońcę z urzędu na adwokata z wyboru.

CZYTAJ TEŻ: Wyrok za zabójstwo Pawła Adamowicza. Dożywocie dla Stefana Wilmonta

Wniosek o przywrócenie terminu odrzucony

Aby złożyć kasację, potrzebne jest pisemne uzasadnienie wyroku. Wystąpił o nie jeszcze obrońca z urzędu, ale już nowy adwokat Wilmonta tego nie zrobił. Sąd nie ma jednak obowiązku dostarczać mu odpowiedzi na wniosek poprzednika. W związku z tym termin na kasację minął. Obecny obrońca starał się jeszcze o przywrócenie terminu, jednak sąd nie wyroził zgody.

- Wniosek obrońcy skazanego Stefana W. z dnia 5 grudnia 2024 roku w przedmiocie przywrócenia terminu do wniesienia kasacji od wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 23 stycznia 2024 r. został uznany za bezskuteczny. Wniosek taki został natomiast złożony przez obrońcę po upływie terminu. Przewodniczący II Wydziału Karnego Sądu Apelacyjnego w Gdańsku odmówił przyjęcia kasacji przez obrońcę skazanego, albowiem została ona wniesiona po terminie – informuje cytowana przez rozgłośnię Anna Kanabaj-Michniewicz z Sądu Apelacyjnego w Gdańsku.

Stefan Wilmont wyjdzie na wolność co najmniej za 40 lat

Dla Stefana Wilmonta oznacza to koniec opcji odwoławczych. Jedynie nowe, istotne dla sprawy informacje mogłyby to zmienić. Tym samym morderca Pawła Adamowicza najbliższe co najmniej 40 lat spędzi w więzieniu. Dopiero po takim czasie będzie mógł ubiegać się o przedterminowe zwolnienie. Będzie miał wówczas 72 lata.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaPrzygody Remusa rycerz kaszubski
ReklamaNewsletter Zawsze Pomorze - zapisz się
Reklama