Reklama

Śmierć nurka podczas poszukiwań Grzegorza Borysa. Jest śledztwo

Prokuratura Rejonowa w Gdyni w czwartek, 2 listopada wszczęła postępowanie w sprawie śmierci strażaka-nurka, którego dzień wcześniej (1 listopada) nieprzytomnego wyciągnięto ze zbiornika w pobliżu ul. Lipowej i ul. Źródło Marii w Gdyni. Mimo przetransportowania mężczyzny do szpitala, nie udało się przywrócić czynności życiowych. 27-latek brał udział w działaniach poszukiwawczych Grzegorza Borysa, podejrzanego o zabójstwo 6-letniego syna.

Karol Uliczny
02.11.2023 14:59

Autor: Canva | Zdjęcie ilustracyjne

Strażak-nurek zginął podczas poszukiwań Grzegorza Borysa. Jest śledztwo

Śledztwo prowadzone jest w kierunku art. 220 §1 kodeksu karnego, w związku z art. 155 kk, mówiącym o nieumyślnym doprowadzeniu do wypadku przy pracy ze skutkiem śmiertelnym. W środę, 1 listopada prokurator pracował na miejscu zdarzenia. Dokonano oględzin oraz przesłuchano świadków, którzy uczestniczyli w działaniach poszukiwawczych Grzegorza Borysa nad zbiornikiem przy ul. Lipowej i ul. Źródło Marii w Gdyni. Zabezpieczono m.in. aparat nurkowy, używany przez 27-letniego strażaka.

Śmierć nurka podczas poszukiwań Grzegorza Borysa. Biegły oceni sprawność sprzętu

– Na piątek zaplanowano sekcję zwłok, która powinna wyjaśnić przyczyny śmierci – mówi prok. Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. – Powołany zostanie biegły, któremu przekazany zostanie aparat do nurkowania. Jego zadaniem będzie ocena, czy sprzęt spełniał normy przewidziane dla tego typu urządzeń oraz czy był sprawny w trakcie użytkowania. Ponadto przesłuchiwani będą kolejni świadkowie.

Śmierć nurka podczas poszukiwań Grzegorza Borysa. Co się stało nad zbiornikiem w Gdyni?

Prokuratura zamierza zwrócić się do Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku oraz Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku o dokumentację powstałą w związku z działaniami prowadzonymi nad zbiornikiem, a także dokumentację dotyczącą zmarłego, m.in. jego aktualne badania oraz potwierdzenie ukończenia niezbędnych kursów. Na tę chwilę postępowanie prowadzone jest w sprawie.

PRZECZYTAJ TEŻ: Tragedia. Strażak zginął podczas poszukiwań Grzegorza Borysa!

Do tragicznego zdarzenia nad zbiornikiem w Gdyni doszło w środę, 1 listopada. Działania strażaków ze Specjalistycznej Grupy Wodno-Nurkowej „Gdańsk” prowadzono na wniosek policji. Ok. godz. 13. z wody wyciągnięto nieprzytomnego nurka, którego przewieziono do Szpitala Miejskiego w Gdyni. Tam poinformowano o jego śmierci.